Wczoraj ładnie się zaczęło ale źle skończyło, powiem tylko, że usprawiedliwienia nie mam.
Ogólnie dzień zakończyłam, chrupkami, 3 małymi piwami, zapiekankami i innymi śmieciami
Wstawię tylko to z czym udało mi się wytrzymać do wieczora, resztę po prostu przemilczmy, dzisiaj jest nowy dzień i trzeba się poprawić
- ŚNIADANIE: omlet z szynką i papryką z kromką chlebka
- II ŚNIADANIE: jabłko
- OBIAD: miska zupy wielowarzywnej
- KOLACJA: kromka chleba z szynką drobiową
Buziaki Piękne!!!
joanna2028777
29 stycznia 2012, 11:46powodzenia:)dzisiaj napewno będzie lepiej kochana...Damy radę:)