podobno po dwóch miesiącach trwałej i nieprzerwanej diety organizm uczy się na nowo jak nalezy się odżywiać i w końcu naprawia się matobolizm. Jutro znowu jade na kontrolę do dietetyczki :) ciekawe co powie... czuje się już dużo szczuplejsza - w końcu zeszło 20 kg ;) fajnie że mogę się tu pochwalić to jakoś dodaje mi energii i motywuje mnie mimo tej paskudnej pogody na dworze. Jestem twarda i wytrwam do końca maja a nawte poczatku czerwca bo twarda ze mnie sztuka. Czytałam ksiazkę kasi boseckiej i musze powiedzieć, że fajna lektura zajęła mi jeden dzien :) ale miła na niedzielne i sobotnie popołdunie. Polecam Trzymam za Was kciuki :) Vitalijki! Wiosna już tuż tuż :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Pixi18182
20 marca 2013, 11:54Noo trzymam kciuki. Warto nauczyć organizm samych dobrych rzeczy :)