Nie narzekam na końcówkę roku jeżeli chodzi i wagowe ogarnianie się - przeszłam na dietę WO, od połowy października systematycznie ćwiczę 4 x tyg., do tego dojazd do pracy rowerem.
Waga się pięknie odwdzięcza. Wygląda na to, że uda mi się osiągnąć zaplanowaną wagę czyli 65 kg na koniec roku.
Kondycja bardzo bardzo dobra z racji systematycznych ćwiczeń.
Oby tak dale!
Marysiazlota
13 grudnia 2015, 06:46Zazdroszcze:)))
mania_zajadania
12 grudnia 2015, 22:06Oby, oby:) Gratuluję wytrwałości. Już tyćki Ci brakuje do celu... to moze być jeszcze w tym roku:)
Tarjaa
12 grudnia 2015, 21:53gratuluje :)