Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Podsumowanie tygodnia


Kończący się tydzień uważam za udany,
Plan biegowo - ćwiczeniowy wykonany w 100%. Waga poskromiona (wczoraj rano 70,2 kg). 
Muszę powiedzieć, że bieganie (spalanie) + Skalpel (modelowanie) sprawdza się u mnie świetnie. Sadełko się zmniejsza, ciało jest jędrne. W sumie jestem zadowolona z wyglądu, mam proporcjonalną budowę, ogólnie nie jest źle. 

Jeżeli jeszcze ktoś się zastanawia 
czy warto zmobilizować się do schudnięcia 
to mówię:
 warto!!!
Zupełnie inna jakość życia, kiedy człowiek jest szczupły. 
Bez dwóch zdań!

Od jutra znowu przycisnę sobie pasa jedzeniowego. Spokojnie, jem rozsądnie, niemniej chciałabym schudnąć do końca roku jeszcze ok 1 kg - tak aby podczas wieczornego ważenia widzieć 6-kę z przodu a nie 7-kę.
  • tolerancja2012

    tolerancja2012

    25 listopada 2013, 00:20

    :) Ja też czekam na 6 :)

  • Niecierpliwa1980

    Niecierpliwa1980

    25 listopada 2013, 00:04

    Popieram-warto :-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.