Dzień minął mi pod znakiem light
Ruszałam się sporo, mimo, że nie wykonałam żadnego treningu
Przez ok. godzinkę grabiłam trawę.
Potem byłam operatorem taczki a na koniec 1,5 godz spacer po lesie
(w zamyśle miało to być grzybobranie, niestety grzybów nie uświadczyłam za dużo).
Niby się ruszałam, ale nie jestem z siebie zadowolona, powinnam była bardziej się zmobilizować.
spalina
26 sierpnia 2013, 23:12bez przesady, ruchu miałaś sporo, nie bądź dla siebie taka surowa :-)