Właśnie zobaczyłam siebie podczas biegu na zdjęciu.
I zrobiło mi się bardzo ale to bardzo smutno.
Podniecam się każdym zgubionym kilogramem a i tak i tak jestem po prostu grubaską.
I już raczej brak mi wiary w to, że przestanę nią kiedyś być.
Właśnie zobaczyłam siebie podczas biegu na zdjęciu.
I zrobiło mi się bardzo ale to bardzo smutno.
Podniecam się każdym zgubionym kilogramem a i tak i tak jestem po prostu grubaską.
I już raczej brak mi wiary w to, że przestanę nią kiedyś być.