Dzis od rana cos mnie tknęło na sprzatanie i od 9ej do 16 ej sprzatałam no oczywisxie z przerwami na posiłki. A potem padłam. Nie cwiczyłam dzis bo po takim sprzataniu nie mam juz sił.
Sniatanie:
3 łyzki pł owsianych, 1 sienia lnianego, 1 żurawiny, 6 nerkowców, duze jabłko wszystko zalane wodą
II sn 2 wafle ryzowe, twaróg z jogurtem, marchewka
obiad troche ziemiaków, piers z kurczaka z papirusa, surówka(marchewki starte na tarce, sok z cutryny, sól)
podwieczorek 3 wafle, shake (szkl. maslanki, 1/2 banana, mała gruszka)
kolacja 2 ugotowane jajka, reszta surówki z obiadu, kromka razowego chleba.