Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Moje wyzwania


Byłam wczoraj na rehabilitacji, było nawet przyjemnie :)
Od pewnego czasu  nie ćwiczę. Powody?
Brak czasu, zmęczenie, LENISTWO ?
 Dziś postanowiłam, że postawie sobie wyzwanie. 
Na początku będą to 2 tygodnie. Mam nadzieje, że wytrzymam. Jutro będzie to dla mnie próba.. (urodziny babci) 


45 minut HULA HOP

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 14 


14 dni bez słodyczy 
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 14 


CALLANETICS 
( nie wiem ile razy w ciągu tych 2 tygodni uda mi się razy ćwiczyć)

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 14 




Dostałam dziwną wysypkę na nogach.. muszę jutro napisać do lekarza..



Chciałabym już mieć to wszystko za sobą.. w sobotę mam dietetyczkę mam nadzieje, że waga będzie niższa..
Nie lubię tego momentu kiedy staje na wagę a tam ta sama waga albo i więcej ;O
czuje się upokorzona.
...



Lecę do łóżka ;*
  • Kate1992

    Kate1992

    13 kwietnia 2013, 10:56

    Pomyśl sobie tak, że chociać 40 minut ćwiczeń dziennie (ciągiem, nie włącznie) pomaga Ci szybciej zrzucic kilogramy ;] dzięki ćwiczeniom nie musimy mocno ograniczać spożywanych kalorii, bo podczas treningu je spalamy ;] ja wolę jeść 1500 kcal, nie głodzić się i trochę poćwiczyć, niż np 1200 kcal żeby mi to dało taki sam efekt ;]

  • optymistka1997

    optymistka1997

    12 kwietnia 2013, 23:58

    Życzę powodzenia :) Podobno najgorsze są 2 tygodnie, dalej robi się już wszystko automatycznie także myślę, że warto "przecierpieć" :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.