przez soatni tydzien nie pilnowalam sie jak powinnam, wczoraj juz wogole przeszlam siebie, clala tabliczka czekolady i paczka chrupek serowych!!!!!! jestem mega zla na siebie!!!!!!!! Dlaczego tak szybko sie poddaje i nie umiem wytrwac!!!!!!!!!!niepojete!!!!!
ja wszystko wiem i rozumiem, jak I co jesc I kiedy a I tak dopuszczam sie zbrodni i sabotaz jest mi dobrze znany!!!!!
Pomocyyyyyyy!!!!!!!! co ze mna nie tak?!
angelisia69
28 października 2016, 14:30poprostu brak ci silnej woli i porządnego kopa do dzialania!Najwidoczniej nie wygladasz az tak zle,zeby musiec za wszelka cene schudnac.Czasem lepiej chudnac wolniej i nie rezygnowac z niczego zeby pozniej uniknac takich napadow.Ja mam zasade 80/20 czyli 80% codzien jem zdrowo a reszte to na co mam ochote,i dzieki temu nie odczuwam skutkow ubocznych "smieciowego zarcia" no i nigdy kompulsu nie mialam
Malwa811
31 października 2016, 11:25Masz racje, kopa mi trzeba i wiecej zaangazowania!!!!!
Kora1986
28 października 2016, 13:57większość z nas przez to przechodzi...