Tak mi napisał pewien headhunter ;) odnośnie jednego stanowiska, i że niedługo otwierają rekrutacje- ale wiadomo, pisanie pisaniem:/ a brak pracy swoją drogą.
Nie mniej jednak pozytywnie mnie to nastroiło- że nie jest tak źle z moją osobą ;)
Puki co jakoś mi lepiej- ogarnęlam chate, poukładałam pranie, kupka prasowania jeszcze czeka, ale to już wieczorem jak mój wróci, bo boje sie prasowac z malym raczkującym pod nogami, a na spanie mu sie nie zbiera.
Ale to moje dziecko jest żywotne... a to dopiero początek.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
paulakroliczek69
16 lutego 2012, 20:53No troche to niebezpieczne, jeszcze pociagnie za kabel albo cos i nieszczescie gotowe;/ A ten headhunter napewno napisal prawde i wkrotce bedziesz miala fajna prace:D
chicademalaga
16 lutego 2012, 19:17powodzenia z tą pracą;) a opieka nad takim dzieciaczkiem jest jak dobry trening:D
mariquita1989
16 lutego 2012, 16:18Mam nadzieje ze w końcu znajdziesz porządna prace!pozdrowionka!
dreamcatcher.
16 lutego 2012, 15:45zycze zeby udalo sie zdobyc ta prace:)) powodzenia!
adem
16 lutego 2012, 15:41jak ja Cię dawno nie odwiedzałam... powodzenia z pracą :)