Jest mi ciezko, straaasznie ciezko.
Wczorajwieczorem poszlam na body balance. Zamiast sie zbalancowac to sie zdolowalam,poprostu tam jest za duzo luster.
Jakosciezko mi uwierzyc, ze bede juz zawsze bede zdrowiej zyla. Czuje sie jak megaprzegrana zestresowana kluska.
Mimo toprobuje dalej, jakas sladowa motywacje posiadam. Skoro juz raz mi sieudalo to czemu tym razem ma mi sie nie udac.
Chybapowinnam sobie to zdanie wytatuowac.
malutka79
5 lutego 2014, 09:49dzieki dziewczyny no jesli sie wycofam to na bank bede zalowac.
dyrdum
5 lutego 2014, 09:40Nie poddawaj się. Jeśli wzięłaś sie za siebie to może być już tylko lepiej. Nie cofaj się bo będziesz żałować,na pewno to wiesz. Tyłek w gorę i damy rade :)
ttusia10017
5 lutego 2014, 09:15I nie chodzi o to ze zobacze mojego tylasa w lustrach tylko ze nie dam rady i wyzione ducha;]
ttusia10017
5 lutego 2014, 09:14Źle myslisz zrobilas krok który dla wielu lasek to pewne wyzwanie mowie o ćwiczeniach ja wole sie troszke przeglodzic niż isc na takie ćw jakoś nie mam odwagi;/