wczoraj byłam na chyba ostatniej wizycie.... pani dr wyznaczyła następną na 11 wrzesnia ale nie wiadomo czy się odbędzie .... mam nadzieje ze juz nie :))))
a więc......
wyniki badan w normie....
mam juz skurcze.... o czym oczywiscie nie wiedziałam......
brzuch sie napina.... owszem .... ale nie wiedziałam ze to mogą być skurcze ..... szok.... sie wystrachałam nieźle.....
szyjka krótka i miękka.... ale rozwarcia jeszcze nie ma.... :(((((
więc troszke to jeszcze potrwa.... :((((
z tym terminem to jak zwykle róznie..... wg usg za tydzień kończe 37 tc a wg miesiączki za dwa dni..... więc wymysliłam ze na przełomie sierpnia/wrzesnia urodze i koniec :))) wystarczy :)))
a nasza maleńka ma się dobrze... waga prawie 2900.... leży sobie ładnie juz ustawiona do porodu... mam zwracac uwage na jej ruchy... i jakby co to do szpitala....
torba prawie cała spakowana... dzis jeszcze kupiłam gaziki nasączone spirytusem do pielęgnacji pępuszka.... a i jeszcze musze kupic płyn do kąpieli Olatium... tylko troszke jest drogi, więc zwlekam z kupnem... a na allegro go nie widziałam...
a to rozek który zamówiłam na allegro... 30 zl... mam nadzieję ze sie przyda.... bo tak mi sie podobał.....

klaudia101
22 sierpnia 2008, 16:07wow to juz tylko 20 dni do konca? a dopiero co zaczynałas z paseczkiem ciązowym !! Nic trzymam kciuki za szczesliwe i szybkie rozwiązanie ;-) a rozek sliczniutki ;-)
marta25f
22 sierpnia 2008, 13:39nie, ja ok;) ale już bym wolała, żeby to na mnie przeszło, tylko że ciąża...
marta25f
22 sierpnia 2008, 13:12ładniutki rożek;) no tak, twardznienie brzuszka to skurcze jak by nie patrzeć (ja w pierwszej miałam od 29 tc niestety), mogą nawet doprowadzić do rozwarcia na 2-3 cm;) i nawet nie będziesz wiedziała bo przecież one nie bolą... nimi macica się przygotowuje;) też już bym chciała mieć 20 dni do rozwiązania;)
Cwalinka
22 sierpnia 2008, 13:07mam rozek i mam nadzieje ze sie przyda, a czy pojade na egzamin to chyba bedzie zalezalo do meza :( no coz jak mus to mus
Cwalinka
22 sierpnia 2008, 12:24ze to twardnienie brzuszka to skurcze? moj tez co jakis czas sie twardy robi, ja wizyte mam za tydzien, pewnie nie ostatnia ale kto wie. u mnie torba dalej nie spakowana, wszystko lezy w lozeczku zeby do torby wlozyc, dalej nie mam gazikow dla dziecka i rekawiczek i czapeczki :) ale co tam to co najwazniejsze to mamy. buziaki
moniawawanimf
22 sierpnia 2008, 10:26Trzymam kciuki aby na przełomie sierpnia/wrzesnia sie narodziło malensto ;) koniecznie daj zdjecia Niuni jak sie urodzi :D