hej..:D jak wspominałam dzisiaj wycieczka do KRK.. :) pogoda do dupy, wycieczka nuda, po prostu stracony dzień jak dla mnie.. :) pochodziłam trochę po galerii.. kurcze jakie oni maja tam świetne sklepy np.. new yorker, H&M jak ja bym chciała mieć je w pobliżu.. mierzyłam taka super bluzeczkę w NY ale wzięłam XL i była za duża w ogóle jakoś mi nie spasowała na mnie a na wieszaku taka piękna.. ;p ale w ostateczności żałowałam że nie wzięłam bo 3 dychy.. ^^ no po przechadzce po sklepach KFC niżej bd co zjadłam.. :DD
ogólnie mam dosyć dużą motywację ostatnio bo poznałam w sobotę D. i po imprezie się odezwał i wczoraj cały dzień byliśmy w kontakcie ale dzisiaj nie napisał.. :( czemu.? ;./ miałam do niego sama napisać ale poczekam aż się pierwszy odezwie.. :) Do domu wróciłam taka przybita i zaspana po tej wycieczce że masakra, ale przed chwilą zrobiłam moje ćwiczenia i trochę się rozespałam i dobrze bo muszę iść chemie ogarnąć.. kurcze mogli by nam ci nauczyciele dać wreszcie spokój.. ;./
aaa no i dzisiaj wszamałam.. :
kanapka z serkiem białym, 1 wafel ryżowy, banan, frytki małe i twister (kfc) ;./ , activia do picia, 2 jabłka, kanapka z serkiem i kilka ogórków kiszonych
w sumie nie jest tak źle, ale wolałabym unikać fast foodów..
jak mi idzie mój plan treningowy..? a no tak.. : :)
nie udało mi się dzisiaj nic więcej zrobić..;./
mama weszła chyba w nawyk kupowania ciemnego chleba bo dzisiaj wracając z busa poszłam do sklepu i kupiłam sobie chleb a w domu okazało się że jest.. miłe zaskoczenie i bardzo dobrze.. :D
to by było na tyle.. trzymajcie się chudzinki i WALCZCIE BO WARTO..!
ogólnie mam dosyć dużą motywację ostatnio bo poznałam w sobotę D. i po imprezie się odezwał i wczoraj cały dzień byliśmy w kontakcie ale dzisiaj nie napisał.. :( czemu.? ;./ miałam do niego sama napisać ale poczekam aż się pierwszy odezwie.. :) Do domu wróciłam taka przybita i zaspana po tej wycieczce że masakra, ale przed chwilą zrobiłam moje ćwiczenia i trochę się rozespałam i dobrze bo muszę iść chemie ogarnąć.. kurcze mogli by nam ci nauczyciele dać wreszcie spokój.. ;./
aaa no i dzisiaj wszamałam.. :
kanapka z serkiem białym, 1 wafel ryżowy, banan, frytki małe i twister (kfc) ;./ , activia do picia, 2 jabłka, kanapka z serkiem i kilka ogórków kiszonych
w sumie nie jest tak źle, ale wolałabym unikać fast foodów..
jak mi idzie mój plan treningowy..? a no tak.. : :)
nie udało mi się dzisiaj nic więcej zrobić..;./
mama weszła chyba w nawyk kupowania ciemnego chleba bo dzisiaj wracając z busa poszłam do sklepu i kupiłam sobie chleb a w domu okazało się że jest.. miłe zaskoczenie i bardzo dobrze.. :D
to by było na tyle.. trzymajcie się chudzinki i WALCZCIE BO WARTO..!
Chudego..<3
navyblue.moo
12 czerwca 2013, 19:56Wiadomo fast foody są złe ale i tak menu masz niezłe :) Powodzenia w treningach :)
Nastel
12 czerwca 2013, 19:42Świetne nastawienie!! Tak trzymaj:D