Cześć Kochane:) Wczoraj nie miałam jak napisać, ale dziisaj juz nadrabiam:) Zakupilam hula hop i poprostu sie w nim zakochałam:P krece sobie od piateczku oczywiscie z przerwami hehheh:P i bardzo to lubie sama nie wiedziałam o tym i ze potrafie tak dlugo krecic bez zatrzymania:P Odnosnie diety to wszystko sie dobrze uklada, ale mam problem z a6w:( zastanawiam sie nad jego przerwaniem ze wzgledu na bole kregosłupa w czesci ledzwiowo-krzyzowej:( jak cwicze to mocno boli i nie wiem czy oplaca sie kosztem zdrowia tak nachalnie dazyc do tych 42 dni a6w, chyba kregoslup odmowilby mi posluszenstwa:( ale oczywiscie nie przestalabym cwiczyc tylko zastapilabym innymi mniej inwazyjnymi cwiczeniami. Pomozcie doradzcie co o tym sadzicie?? czy sukces za cene zdrowia?? Pozdrawiam Was:)
Brak słodyczy: 19/40
A6W: ????/42
jeeesi
12 marca 2012, 12:23ja też miałam problem z kręgosłupem ale około 15 dnia przeszedł, rozciągam się przed i pomiędzy seriami i jest dużo lepiej( czasem tylko boli przy 6 ćwiczeniu). A powiedz którym sposobem ćwiczysz? bo ja do 9 dnia ćwiczyłam 1 sposobem czyli powatarzałam każde ćwiczenie np jak w 1 dniu po 6 razy i przechodziłam do kolejnego. A teraz przeszłam na 2 sposób cyklami czyli każde ćwiczenie po jednym razie i naprawdę jest dużo lepiej. sprawdź sama na sobie która opcja bardziej tobie pasuje. jeżeli ból nie przejdzie to chyba lepiej przerwać. pozdrawiam
milusinska1990
12 marca 2012, 10:11moim zdaniem cwiczenia nie moga sie odbijac na zdrowiu i masz racje sprobój innych,mniej obciazajacych kregoslup.powodzenia:)
kopyl007
11 marca 2012, 23:56lepiej zrób sobie przerwę, nic na siłę. Może jakaś wizyta u lekarza? Powodzenia! No i gratuluję aż tylu dni bez słodyczy - podziwiam
Madeleine90
11 marca 2012, 22:59chyba żadna z nas nie może Ci doradzać w tego typu sprawach, jedynie lekarz może wyrazić opinię na ten temat:) też mnie bolały plecy na początku, jednak z dnia na dzień ból stawał się coraz mniejszy aż w końcu całkowicie ustąpił.
MademoiselleCatherina
11 marca 2012, 22:57Ćwiczysz na kocu? ja przy pierwszym podejściu też tak miałam, ale teraz jak ćwiczyłam na kocu złożonym na pół i w wygodnym ubraniu bez dość zaznaczonych ściągaczy, bo to też przeszkadza i po 15 dniach nie odczuwałam żadnego postronnego bólu, poza małymi zakwasami rzecz jasna ;) ja mimo 3 dniowej przerwy chyba jednak wrócę do A6W, bo widzę efekty nawet po tak krótkim czasie i być może to A6W jest jedynym sposobem na zlikwidowanie brzuszka ;)