Dzisiaj juz mialam pierwszy maly kryzys z a6w, nie chcialo mi sie bo dzisiejszy dzien byl dla mnie strasznie meczacy, ale udalo sie :) i jestem z siebie dumna:) a co:P i mam nawet lepsza motywacje na dalsze cwiczenia:) z jedzonkiem bylo ok, wprowadzilam wiecej marcheweczki do swojego menu:) "naturalny" samoopalacz:) przyda sie do wiosny i lata:)
Pozdrawiam Was Kochane i zaraz padam do lozeczka:) to do jutra:)
Brak słodyczy: 15/40
A6W: 6/42
Motywacja:
Madeleine90
7 marca 2012, 23:23Najważniejsze ,że kryzys został zażegnany i pokonałaś słabość:) gratuluje wytrwałości:)
Kama1988
7 marca 2012, 23:18Gratuluję kolejnego dnia bez słodyczy :)
MademoiselleCatherina
7 marca 2012, 22:35Bosszzzz a tak mi się nie chciało robić tej A6W :P ale zrobiłam! cieszę się, że Ty też ;-) lecimy dalej!:D