Dziś poszło mi okropnie, ale to chyba przez tą pogodę. -.- Nie ma usprawiedliwień przej*** dzień Bilans jest okropny -.-
Bilans:
Śniadanie: Jajecznica z 2 jajek 1 łyżeczka oleju cebulki trochę, jeden chlebek typu wasa, kawałek pomidorka
Obiad: Pomidorówka i dwa kotleciki z piersi z ketchupem
Kolacja: 2 chlebki typu wasa z serkiem almette koktajl z brzoskwinią i winogronami łyżka jogurtu nat.
Nad programowo: 7 delicji 315 kcal 2 kromeczki chleba ciemnego piętka i ta większa z ketchupem, trochę paluszków i zupka chińska ok.70 kcal
Czuję się okropnie po tym co zjadłam, a tak się dziś cieszyłam bo zmieściłam się w spodnie, w które się nie mieściłam
Po dzisiejszym boje się poniedziałkowego ważenia
Ćwiczenia:
Mel B na płaski brzuch i abs
PaniSwegoLosu
13 lipca 2013, 11:59Te nadprogramowe zaległości jelitowe pójdą precz i waga pokaże w poniedziałek mniej :). Zobaczysz! Jedz normalnie i się nie zadręczaj :)
ZizuZuuuax3
12 lipca 2013, 22:47Zacznij jeść ciemne pieczywo no śniadanie, zamiast tej tektury, bo to przez to rzucasz się na przekąski! Jedz 4-5 posiłki zamiast 3, a na pewno podjadania nie bedzie. Unikaj owoców w 2 połowie dnia
Agacia280
12 lipca 2013, 22:42Jutro też jest dzień, uszy do góry ! Gratuluję że zmieściłaś się w spodnie. super motywacje ;)
dwutlenekwegla
12 lipca 2013, 22:37To może zamiast 3 dużych posiłków powinnaś jeść 5 mniejszych i nie musiałabyś podjadać? ;)Wydaje mi się, że to dobre wyjście.
OdPoniedzialku
12 lipca 2013, 22:30Czasem tak jest, nie przejmuj sie :) powodzenia!
Irminkaaa
12 lipca 2013, 22:28Od jednego wyskoku nic się nie stanie. Nie martw się. Nawet jak będzie troszkę więcej na wadze, to po 2 dniach waga wróci do normy:) Głowa do góry. Walcz dalej:)