Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
chyba jestem szajbnięta haha :D


hejjj ;*****!

haha o godzinie 22 myślę sobie 'robię porządki w biurku" no i ok. dopiero przed chwilą skończyłam haha xdd. a podczas tego sprzątania znalazłam w biurku troszkę słodyczy, i co mądra klaudia zrobiła? zjadła!! ale oj tam oj tam, i tak mam cały tydzień zawalony kompletnie :(. nawet się boję ważyć, poza tym mam okres i nie będę dołować się wagą :D.

ogólnie u mnie jest teraz spoko, nie narzekam, okazuje się że mam świetną przyjaciółkę a myślałam że kontakt się skończył i że koniec znajomości ale jednak nie ;) i się cieszę bardzo bardzo :D heh nie dziwcie się że się tak tym podniecam ale to naprawdę ważna osoba dla mnie.

jutro jeszcze porządki generalne w domu, bo wraca  po urlopie Pani Inspektor czyli mama ;p

tak więc od jutra a właściwie dzisiaj wracam na dobre tory. ah obżerałam się tak że aż mnie żołądek mocno zaczął boleć i dopiero poszłam po rozum do głowy.

no to spadam, trzymajcie za mnie kciuki papa :*!!!!

  • PannaGomez

    PannaGomez

    27 sierpnia 2012, 14:51

    Bleee .. Słodycze ; /

  • anonimka89

    anonimka89

    27 sierpnia 2012, 09:49

    a fuuu, po co jadlas te slodycze? bylo trzeba od razu do kosza :D ja tak robie, zeby nie korcilo hehe;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.