Dziękuję Wam, za wasze wsparcie..;)
Cuud! Nie stanęłam rano na wadze, ale było cholernie trudno..
Ostatni raz tak się martwiłam, gdy wylatywał... Jeszcze 7 godzin i będzie w Polsce..
Chyba się popłacze ze szczęścia wskakując mu w ramiona jak wróci..;)
Zmieniłam się z jasnej blondynki na brunetkę..;p
Chyba mnie nie pozna jak wrócę..xd
Pewnie powyżej kilograma więcej nie mam, wczoraj zrobiłam jeszcze baardzo długi trening wieczorem z koleżanką, więc nie powinno być żadnych niespodzianek..;p
Ogółem humorek dopisuje, jednak jestem trochę nerwowa..
Pochmurnie na dworze, słońce nie może się coś przebić..
**
Gratuluję wszystkim dziewczynom tych małych kroczków, dzięki którym dążą do swojej wymarzonej sylwetki...;)
***********
13;20... za dwadzieścia minut wylatujesz.. martwię się.. będzie dobrze..
13;40... już w samolocie... Twój sms- wszystko będzie dobrze, kochanie.;** wylatujesz..
15;45.. jeszcze godzinka i już będziesz we Wrocławiu..;* tesknię..
15;45.. jeszcze godzinka i już będziesz we Wrocławiu..;* tesknię..
malinaaa215@
11 sierpnia 2013, 16:02jestem ciekawa jego reakcji, ciekawe, czy mu się taka spodobam, chociaż zawsze mówi, że we wszystkim mi pięknie..;p a różnicy zbyt dużej i tak nie mógł zobaczyć, bo jego laptop jest troche podłużny i rozszerza obraz..;) ale za 2-3 dni już się widzimy..;) wczoraj zadzwoniłam wieczorem, że zabieram go z nami na kajaki w czwartek. Bardzo się ucieszył i mówił, że zrobiłam mu bardzo miła niespodziankę na powitanie..;) jeszcze troche i juz bedzie ,,na ziemi''..;)
gruszkin
11 sierpnia 2013, 15:56Trzeba było mu powiedzieć, że to ustawienie jego monitora ...tak zawsze tłumaczą się sprzedający na alllegro :P
malinaaa215@
11 sierpnia 2013, 15:45kilka razy z nim rozmawiałam na skypie, mówił że trochę inaczej wyglądam, ale włosków nie widział..xd może być lekko zszokowany..;p nie, nie znikne, będe codziennie..;)
gruszkin
11 sierpnia 2013, 15:31Ponoć faceci lubią blondynki, mam dwóch dorosłych synów i twierdzą, że to bzdura, oni wolą brunetki. No to nam znikniesz stąd jak on przyleci ;) A wie, że schudłaś i zmieniłaś kolor, czy będzie szok?
malinaaa215@
11 sierpnia 2013, 13:13trzeba, trzeba walczyć, bo jest o co..;)
grgr83
11 sierpnia 2013, 12:14Ja też zmieniłam kolorek z jasnego blondu na ciemny blond, mąż jest zachwycony :)))
vitalijka000
11 sierpnia 2013, 09:58Ostatnie zdanie prawdziwe na max, pokaz sie we fryzurce :-*:-*:-*:-*:-*:-*:-*:-*:-*:-*:-*:-*:-*:-*:-*:-*:-*:-*:-*:-*:-*:-*
kattinka
11 sierpnia 2013, 09:02bardzo motywujące hasełko to z koszulki :) a c do metamorfozy, to niestey potem trudno wrócić do blond, więc mam nadzieję, że Ci się podoba bardzo i nie masz wątpliwości jak było lepiej :)