Nie dałam, nie dałam, nie dałam rady.. odpuściłam sobie dziś kompletnie, pierwszy raz od bardzo dawna zabrakło mi słodyczy, niektórych owoców, po prostu poczuć czekoś w buuzi..;( wnerwiłam się na siebie, że z pewnością nie wejdę jutro na wagę- jeden plus.xd ale spoko, mam nadzieję, że za dużo nie będzie.. 1200 kalorii napewno nie przekroczyłam, ale najadłam się cukini, bananów, brzoskiwiń i 3 kawałki wazy z keczupem..;p nie wiem, co mnie dziś wzięło... w tym tygodniu zrobię intensywniejsze treningi i mniej będę jadła..;p
mam nadzieję że będzie dobrze..;)
****
W końcu do mnie wracasz..! Jutro samolotem do domu, za 3-4 dni Cię zobaczę kochanie...;*** 1,5 miesiąca w Irlandii.. Tesknię cholernie za Tobą..!!!;***
Mam nadzieje, że ucieszy sie z mojego wyglądu, w końcu 8 kilo to sporo, bo zaczęłam się odchudzac na początku wakacji, gdy mój chłopak poleciał do swojej mamy...;p
Będzie dobrze..;p musi być dobrze, bo innej opcji nawet nie biorę pod uwagę...;***
Waga już wyrzucona..xd I przez tydzień jej nie widzę..;p zważę się w piatek... marzę o 67kg...;p
Trzymajcie się dziewczyny..!! miłego wieczorka!!;;)))
gruszkin
11 sierpnia 2013, 08:31No to będą motyle w brzuchu....
lemonicion
10 sierpnia 2013, 22:07jeden dzień nie przekreśli Twoich zmagań, jutro nie obudzisz się z 8kg na +. walcz dalej i nie pozwalaj sobie zbyt często na takie sytuacje, a na pewno osiągniesz sukces :)
spioszek16
10 sierpnia 2013, 22:05W sumie to były to puste kalorie typu tłusty fast food więc tragedii wielkiej nie ma :) Weź się od jutra w garść i poćwicz więcej , a chłopak na pewno zobaczy zmianę i będzie meega zadowolony :)
vitalijka000
10 sierpnia 2013, 20:10Zazdroszcze chlopaka a owoce to nie zbrodnia
TropicRose
10 sierpnia 2013, 18:32Kochana, nie miej wyrzutów sumienia. Po prostu następny tydzień będziesz odpracowywać i tyle ;) Powodzenia! ;*