waga na dziś 95,3 kg
Na minusie 8,6 kg
Nadal nie radze sobie ze śmiercią Mamy...
Minęło 5 miesięcy, a ból taki sam....
A najgorsze jest to, to moje zdenerwowanie daje objawy chorobowe...
Wczoraj kołatanie serca, wypieki jakbym gorączke miała, podwyższone ciśnienie.
Wczoraj byłam na grobie Mamy i spotkałam ciocię, żonę od zmarłego kilka dni przed moją mamą, brata mojego Taty.
Rozmawiałyśmy i znowu wszystko wróciło....
...jeszcze jest mi bardzo ciężko...
Buziolki....
misiak1962
6 listopada 2018, 00:39Trzymaj się kochana
toja4
5 listopada 2018, 23:08Od smierci mojego Tatusia mijaja 23 miesiace. Bol i tesknota towarzyszy mi caly czas.
azoola
5 listopada 2018, 17:39Wiem co czujesz :(