Mam 3 minuty w pracy, to szybciutko robię wpis
Od poniedziałku dieta zgodna z rozpiską Smacznie Dopasowanej.
Od czwartku wieczór do niedzieli jadłam świątecznie, ale też bez przesady. No może w sobotę sobie pofolgowałam za bardzo....
W sobotę rano miałam ważenie na potrzeby Vitalii, a potem sobie popuściłam cugle, w związku z tym nie wchodzę na wagę.
Dopiero w sobotę się zważę.
Niestety po Świętach znowu ciągnie mnie do słodkiego, a właściwie do słodyczy.
Dostałam w poniedziałek gorzką czekoladę i codziennie zjadam dwie kostki - rano, po śniadaniu.
Wieczorem juz bez podjadania, chociaż nie ukrywam, że tym razem jest mi dość ciężko.
Znowu muszę się przyzwyczaić do diety....
a to w sumie tylko 3 dni jedzenia świątecznego i cały system w moim dziwnym rozumku się rozwala!!!!
Jutro idziemy do znajomych na lampkę szampana o północy (i oczywiście całą resztę imprezy też ).
Petard nie będzie.
Moja Psipsiólka ma pieska ze schroniska, który jest po terapii, bo był bardzo lękliwy i "wycofany". Boi sie wszystkiego, nawet jak ktoś się głośniej roześmieje - bidulek. Widać po nim miłość w oczach i ogromny strach. Podobno od szczeniaczka był bity i maltretowany. Od 2 lat już jest pod stałą opieką lekarza, a od pół roku mieszka u moich znajomych (Psipsiółka z mężem). Ta moja Psipsiółka to taki Człowiek, dla której istnieją najpierw zwierzęta, a potem cała reszta. he he. Szanuję to w Niej.
Też mam i psa i kota w domu, nigdy bym nie skrzywdziła, ale chyba u mnie najpierw ludzie, potem zwierzęta.
Moje zwierzaki zostaną z synem. Jamnik jest już taki staruszek, że nie dosłyszy, ale czuje jak są wystrzały. W zeszłym roku schował się pod wiszącym praniem na stojaku i tak stał biedny aż skończyli strzelać. Cały czas byłam przy nim, ale dość dzielnie to zniósł.
Piątek spędzę na "odtruwaniu", czyli ananas i ziołowe herbatki.
Bo w sobotę ważenie Vitaliowe. Nie oczekuję zbyt wiele, a wręcz wzrostu wagi!!!
Do Siego!!!!!
Buziolki......
debra
1 stycznia 2016, 19:29W tym roku same wszystko się uda:))) powodzenia
zoykaa
31 grudnia 2015, 00:25Dosiego!Cmok jak smok
agnes315
30 grudnia 2015, 17:49u mnie zwierzęta :)
vita69
30 grudnia 2015, 14:24ja odtruwanie zamierzam robić od 4 stycznia:))) szczęsliwego nowego roku!!
NaMolik
30 grudnia 2015, 09:41Nie zapisał się cały komentarz. Udanej imprezki. Ja tez jestem przeciwna strzelaniu w sylwestra.
NaMolik
30 grudnia 2015, 09:40Wszystkiego dobrego w nowym roku
linda.ewa
30 grudnia 2015, 09:37trzymam kciuki co by z tą wagą nie było tak źle
Asik1603
30 grudnia 2015, 08:28Ja już wróciłam do dobrych nawyków, ale jeszcze przedwczoraj miałam problemy. Poważne problemy:D Reszta pierniczków weszła mi nawet nie wiem kiedy. A były przepyszne!:) I miały taki boski lukier na sobie... mniam...:D:D:D Podoba mi się pomysł z odtruwaniem. Zaopatrzę się w ananasy, a herbatek wszelkiego rodzaju mam pod dostatkiem. Na pewno skorzystam:)) Buziaki:)
Magdalena762013
30 grudnia 2015, 08:09Ja tez czuje, ze jest trudniej po swietach - wtedy wszyyyystko jest przepyszne... Ale oby do przodu. Walcz i wytancz moze jutro nadwyzke?!
Karampuk
30 grudnia 2015, 07:54treaz spojrzałam na twoje tło, to masz nastepna wnuczke?? dobrze widze??
Malgoska39
30 grudnia 2015, 08:03Ano, 31 października się urodziła :)
Karampuk
30 grudnia 2015, 08:18gratulacje