Waga dzisiejsza 87,4 kg
Uwielbiam to: "ooo, jak fajnie schudłaś.." - mimo tego, że to dopiero 3,5 kg
Jutro pomiar Vitaliowy.
Założono dla mnie, że 28 listopada osiągnę krok II, czyli wagę 86,0 kg.
Jutro próba ciężka dla mnie....
Idziemy na imprezę sponsorowaną: piwo, golonko, ciasta, sałatki, wędliny itp....
co ja tam, biedny żuczek, będę jadła????
...pojemniczek i swoje jedzonko ?
chyba że coś wybiorę z tych dań.... - jeszcze nie wiem, bo trochę obciach z własnym żarciem na impre, no nie????
Mam zamiar potańczyć i świetnie się bawić, a resztę zobaczymy
Buziolki.....
MllaGrubaskaa
17 listopada 2015, 08:38:))
Czary_Mary
13 listopada 2015, 23:00Ja to bym się pewnie na golonkę rzuciła, samo mięsko, pychota a jeszcze jak wymówka jest, że nic innego nie było to sama radość - mniam mniam ;-)
kitkatka
13 listopada 2015, 21:11A musisz jeść? Skubnij po kilka kęsków i wypij dwa łyki piwa. Wliczysz w bilans jako dwa posiłki i po bólu. Wyskaczesz na parkiecie. Pozdrówka
moderno
13 listopada 2015, 19:55Coś tam w miarę dietetycznego chyba wyszukasz
aluna235
13 listopada 2015, 17:42Kochana, jeśli będą tylko golonki, ciasto, piwo, poproś o wodę i tańcz, tańcz, tańcz :) :) :) Dasz radę. Pozdrawiam
hewaa
13 listopada 2015, 17:04Coś znajdziesz do jedzenia. Napewno. a jak taniec to ruch. Czyli mozna więcej zjesc bo spalisz. Ważne abyś dobrze się bawiła. Dietkę nadrobiz później.Pozdrawiam.
paniania1956
13 listopada 2015, 12:45Tableta miało byc;)))
Malgoska39
13 listopada 2015, 13:17:)))))
paniania1956
13 listopada 2015, 12:44Pojesz mialo być ach ten urok tablet!
paniania1956
13 listopada 2015, 12:43Może będą jakieś owoce to pojeździć sobie, udanej zabawy!
agnes315
13 listopada 2015, 12:40no trochę obciach :)) Buziaki
Malgoska39
13 listopada 2015, 13:19hi hi hi :)))