Wtorek
I śniadanie:
herbata rumiankowa
2 kromki żytniego z twarogiem, śmietaną z natką i dymką
pół ogórka zielonego
II śniadanie:
gruszka, banan z opakowaniem jogurtu naturalnego (180 g)
1 kromka chleba chrupkiego
pół szklanki kawy z połową szklanki mleka 1,5 proc.tł.
obiad:
3 skrzydełka kurze ugotowane
pół woreczka kaszy jaglanej
kolorowa fasolka szparagowa gotowana
kolacja:
sałatka z kapusty pekińskiej, pomidora, jajka, ogórka konserwowego, cebulki, przyprawiona oliwą pieprzem. 1 kromka chleba chrupkiego.
WAGA:
było 90,5 kg
jest 87,3 kg
od 15 dni spadek = -3,2 kg
We wtorki waga mnie nie lubi, mimo, że staram się bardzo :))
no, cóż.....
Wiedziałam, że nie mam się przyzwyczajać do tej 6 na drugim miejscu....
a mnie się już marzyła 6 ale na pierwszym miejscu.....
W salonie ruchu prawie wcale.....
cały tydzień prawie pusty w kalendarzu..... niedobrze.....
może coś się "urodzi" na bieżąco......
W domu co raz zimniej, przed sezonem grzewczym.... Wieczorem grzejnik muszę załączać, bo pranie nie schnie...
Rano zimno, jak wychodzę do pracy. Dzisiaj przynajmniej nie padało.
Jednak ja należę do ludzi ciepłolubnych....
Walczę dalej
Buziolki.......
Magdalena762013
23 września 2014, 16:50Do fryzjera panie pewnie tez wola chodzic jak jest slonecznie- przy wizji chocby malego deszczu- fryzura oklapnie, wiec nikt nie chce ryzykowac prawdopodobnie. A waga niebawem utrwali sie ciut nizej- bylebys trzymala sie planu!
MllaGrubaskaa
23 września 2014, 10:14Ciebie waga nie lubi we wtorki, a ja się ostatnio zaczęłam ważyć co dziennie i okazuje się że mnie waga w żaden dzień nie lubi :))
Masienka
23 września 2014, 09:39gratuluje osiągniętego wyniku :) oby tak dalej
moderno
23 września 2014, 09:06Niestety jesień już czuć , a ja tak lubię lato
benatka1967
23 września 2014, 08:18Małgosiu gdzie można kupić kaszę jaglana w woreczkach ?
Malgoska39
23 września 2014, 09:15A nie pamiętam, ale chyba w Auchanie, albo cos pomyliłam z nazwą :p