Poniedziałek na tzw. "zastępstwie" - dzień pierwszy z jedenastu.
1/11
Komputer - nie mój (koleżanki), nie wiem gdzie czego szukać!!!!
Biuro - nie moje (koleżanki), tym bardziej nie wiem gdzie czego szukać!!!!
nie, no..... Przesadzam.....
Dramatyzuję....
ale chcę wyrazić jak bardzo cierpię psychicznie będąc tutaj!!!!
W sobotę rano, jak byłam w salonie zadzwonił do mnie kolega z Pławnowic, z pytaniem czy przyjedziemy dzisiaj (czyli w sobotę) na Pławniowice. Już czułam, że coś nie halo....
Okazało się, że było włamanie do mojej przyczepy campingowej......
Poniszczyli, zostawili otwarte okna i dach, zamokła cała przyczepa. Zrobili bałagan, zabrali jakieś dziwne rzeczy......
Stary, ledwo grający sprzęt (taka malutka wieża), 2 pianki do pływania na desce, przybornik do szycia(igły, nici itp), mazaki do rysowanie po ciele, latarkę, szczotkę do włosów, grzebień do tapirowania, zmywacz do lakieru, końcówke węża ogrodowego do robienia mgiełki lub prysznica. Nie wiem co jeszcze, bo wszystkie szafki były pootwierane i nie pamiętam wszystkiego co tam miałam. Z nićmi i igłami zorientowałam się dopiero jak chciałam poszyć rozerwane zamykanie przedsionka.
a jako, że prawo serii musi być!!!! to wysiadła lodówka. Też stara i leciwa, ale jednak......
Mój D. naprawił drzwi i powyginane futryny, przywiercił jakieś coś i działa.
ja umyłam całą przyczepkę w środku, poukładałam na nowo wszystko.... i poszyłam co było porozrywane.
Powiem Wam, że nie fajnie jak tak ktoś "obcy" wchodzi na mój teren i narusza mój azyl.....
smutno tak jakoś......
a na dzisiaj przewidziane do zjedzenia:
śniadanie:
płatki błonnikowe z mlekiem i miodem 97 kcal
II śniadanie
2 kromki chleba z twarogiem i pomidorem 160
jogurt agrestowy 623
obiad
kapusta kiszona gotowana z mięsem drobiowym i młodymi ziemniakami 290 kcal
podwieczorek
jabłko 60 kcal
kolacja
sałata lodowa 50 kcal
RAZEM 1280 kcal
Buziolki......
iwa1970
9 lipca 2013, 12:05wiem coś o tym, dwa miesiące temu weszli do mnie na działkę i zwinęli łódkę znajomego, która była na przechowaniu. Od razu przeprosiłam się z alarmem...
ulka28l
8 lipca 2013, 13:29co za paskudy!!!!!!!!!!!!!!!!! jak tak można, komuś poniszczyć, narazić na straty.... współczuję przeżyć....
vita69
8 lipca 2013, 12:45jakies fatum wisi nad Toba:((( takie włamywanie nigdy nie jest przyjemne:((
LeiaOrgana7
8 lipca 2013, 12:01Że też ludzie uczciwości w sercach nie mają :/ Powodzenia na wygnaniu!
marta5122
8 lipca 2013, 11:36eh wygląda na bandę małolatów ...
agnes315
8 lipca 2013, 10:59łapy bym poobcinała, do mnie na działkę też parę razy się włamywali, poszło radio, kuchenka elektryczna, butla z gazem a nawet antena z dachu, a w zimie poucinali mi wierzchołki świerków na choinki :( Tak to już jest, nie upilnujesz, ale Ci Twoi to naprawdę dziwni, nawet szczotkę do włosów? To chyba jacyś gówniarze byli.... Buziaki :)*
szukammotywacji
8 lipca 2013, 10:43pewnie gówniarzeria szukała przygód........
Niecierpliwa1980
8 lipca 2013, 10:31Co za buraki,niech im się ta igła z nitką wbije ...no wiesz gdzie :-P
biedrona48
8 lipca 2013, 09:34Mam wrażenie, że włamanie było na zasadzie skoro już weszliśmy to zabierzemy cokolwiek. Bardzo przykro mi , mam nadzieję, że reszta tygodnia będzie o wiele milsza i bez efektu domina.
magdasobejko
8 lipca 2013, 08:33no to faktycznie nic wesołego :(pewnie banda jakichś wyrostków dla zabawy ...bo po cóż te ukradzione rzeczy były im potrzebne :( co się dzieje z tym światem
coconue
8 lipca 2013, 08:28no to mega nie fajnie.....
jerzokb
8 lipca 2013, 08:22Przykro mi z powodu kradzieży. Czasem traci się zaufanie do ludzi.