Wskazania wagi = 87,2 kg
Znowu zastępuję kobitkę z tzw. sekretariatu. Moje sprawy leżą, ale przecież nic nie jest tak ważne jak wypisywanie urlopów i odbieranie telefonów!!!!!!!
NIE CIERPIĘ TU BYĆ!!!!!!!
i jedynym dobrem w tej sytuacji jest to, że mam dostęp do sieci, bo biuro do którego przeniosłam się jeszcze jest w trakcie remontu i dopiero będą instalowali sieć.....
Ferie się zaczęły i mój osiemnastolatek wyjechał dzisiaj do Zakopanego z kolegami.
Oczywiście mamuśka (czyli ja) zestresowana, ale coż.... życie....
:))
W sobotę byliśmy na ostatkowych tańcach, na zabawie z mojego zakładu pracy. Do 3.00 tańczylismy.
W niedzielę byłam na pływalni. 27 długości basenu zaliczyłam żabką.
Buziolki.....
Basiaaaa
11 lutego 2013, 19:51Zazdroszę bo ja pływam tylko "po warszawsku" :-D
paniania1956
11 lutego 2013, 19:2027 to nie byle co!
ulka28l
11 lutego 2013, 13:56moja koleżanka też na urlopie i siedzę i cały dzień robię nie swoje rzeczy, a moje leżą i czekają :/ Miłęgo dnia Ci życzę :)
Hipciaaaa
11 lutego 2013, 10:23Takie tańce to lepsze niż siłownia :-)) pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów...
Karampuk
11 lutego 2013, 10:06my tez dzisiaj zastepujemy kolezanke z sekretariaru, a ze u nas poniedziałki sa gorace to wrrr
agnes315
11 lutego 2013, 09:01u mnie na sekretariacie to wogóle masakra: odbieranie telefonów, robienie kawy dla dwóch prezesów i ich gości, przyjmowanie i wysyłanie poczty, faksów, e-maili, pisanie pism dla dwóch prezesów, obsługa ksero i nie pamiętam co jeszcze. Nie ma czasu kanapki ugryźć, nie na darmo sekretarka taka chuda :))) Fajnie, że masz z kim pójść potańczyć, a dzieci cóż, dorastają, a my mamuśki zawsze się będziemy o nich martwić, czy maja 18 czy 30 lat :( Buziaki
jerzokb
11 lutego 2013, 09:01Też muszę zacząć sezon basenowy. Jak tylko się ociepli wezmę syna i w końcu nauczę go pływać. A w przyszły weekend może uda mi się samej wyrwać.
Gabonek
11 lutego 2013, 09:01Ładna ilość przepłyniętych basenów. Brawo za wage, milego dnia małgosiu, buziaczki !
pietraska3
11 lutego 2013, 08:58Cieszę się ,że powróciłaś bo już brakowało mi twoich wpisów,,,buziaki