Waga na dziś 79,5 kg
wczoraj 79,1 kg.
Widzę, że spada. Lepiej się czuję.
Zjedzone wczoraj:
9:00 płatki owsiane na mleku z miodem i potartym jabłkiem (mój D. mi zrobił!!!!!)
Nie lubię takich posiłków, ale ten był wybitnie dobry!!!!
11:30 piwo z sokiem (na Campo di Plavo) mmmmmmmmmmmniam - tylko tam piwo ma taki smak......
14:30 kiełbasa z grila drobiowa. Kupiłam w sklepie obok mojego salonu, nazywała się "kiełbasa z filetów kurzych", była bardzo chuda i trochę mi na grila nie pasiła.
+ pół kawałka mięsa z łopatki
17:00 kawa
21:30 ćwierć główki sałaty lodowej, bo mnie naszło...... :))
a na Campo di Plavo było tak:
Buziolki......
malicka5
2 maja 2012, 17:28Mniam ....... ależ apetyczne ciałko!
izulka710
2 maja 2012, 15:00Widać,że było zajefajnie!!!!!!! ;))
KaSia1910
2 maja 2012, 12:46ale ci zazdroszczę że biegasz w kostiumie, my jeszcze w niedzielę chodziliśmy w kurtkach zimowych. Dzisiaj dużo lepiej nie jest 14 st. tylko. pozdrawiam serdecznie
wandalistka
2 maja 2012, 11:57ale fajnie spędzasz dni:)))az Ci zazdroszczę:) ja oczywiście pracuję!
hoffnungsvoll
2 maja 2012, 07:30Ale tam macie fajnie! Buziole!