Waga na dzis 78,3 kg (od wczoraj +0,5)
Żeby nie było! NIE JEM DZISIAJ PĄCZKÓW!!!!! :))
ANI JEDNEGO!!!!
no bo co po takim obrzydliwie słodkim pączku?? hę???
przecież to nawet dobre nie jest!
to juz wolałabym golonko!!!!
zmykam.
Buziolki.
kitkatka
16 lutego 2012, 20:05A ja poproszę kapustkę od golonki. Pozdrówka
agawaga
16 lutego 2012, 13:29waw jestem pod wrażeniem, ja niestety już zjadłam pączki, pozdr
Agnietka.M
16 lutego 2012, 11:09DASZ RADĘ!!!
wandalistka
16 lutego 2012, 11:04ciekawa jestem czy naprawdę wytrzymasz :))))
izulka710
16 lutego 2012, 10:51Ja wolę zdecydowanie pączka i koniecznie z lukrem i nadzieniem różanym:))
Nimma
16 lutego 2012, 10:15Ja tam lubię pączusia :D
kalinka1984
16 lutego 2012, 09:35Ja też dzisiaj nie ruszę pączka (chyba):)
sevenred
16 lutego 2012, 09:07Oj, jak z adwokatem albo z różą i skórka pomarańczową to grzechu wart ;)
Ebek79
16 lutego 2012, 08:57O! Pokrewną duszę znalazłam, chyba:) Bo ja naprawdę nie lubię pączków:) I też wolałabym dobre mięsko:) To nawet fajnie, że nie ma święta z tłustym mięskiem jak jest w przypadku tłustego czwartku, bo wtedy ciężko by było:)
agnes315
16 lutego 2012, 08:50nie jest dobre, też coś..... :))) Buziaki
mundziu
16 lutego 2012, 08:00Wytrwałości życzę :)
moderno
16 lutego 2012, 07:42Moje postanowienie co do pączków jest takie samo. Ciekawe czy się uda ?