Waga na dziś 78,4 kg (od wczoraj +0,6)
Troszkę nie rozumiem, ale to niestety fakt.
Zjedzone wczoraj:
śniadanie - ciemne pieczywo z twarogiem chudym i pomidowej + kawa
II śniadanie - twaróg z ananasem 200 g
Obiad - 3 jajka na twardo + serek wiejski lekki
Podwieczorek - filet z kurczaka w galarecie 150 g
Kolacja - 1 kabanos drobiowy.
Dość dużo wody.
Byłam wczoraj na tańcach i to tyle z ćwiczeń!
Mam @@ i czuję się zmęczona, senna i bleee.
Kamila zrobiła mi wczoraj zdjęcia, żeby było co porównywać za jakieś 10 kg w dół!!!!
A z rzeczy mniej przyjemnych, to mam taką straszną wysypkę na dekolcie, szyi i ramionach, że nie bardzo potrafię opadnować drapanie.
Dzisiaj mam mieć spotkanie z sanepidem. Niby tylko papierowe sprawy, a ja oczywiście zestresowana na MAXA !!!!
Czemu ja taka jestem??? że się wszystkim przejmuję!
Trzymajcie kciuki. Buziolki.
gwiazdolinka1982
10 października 2011, 06:09mam nadzieję że spotkanie z sanepidem wypadło pomyślnie? Twoja figurka nabiera pięknych kształtów :)) buziaki :*
mariusz1234
7 października 2011, 22:51Dziękuję i pozdrawiam. Mariusz.
izulka710
7 października 2011, 19:02@ więc waga pewnie idzie w górę?Już po stresie?Buziolki
Karampuk
7 października 2011, 17:44bo takie...wrażliwe...juz jestesmy
sevenred
7 października 2011, 14:19się na tak wiele sposobów, że za nim ie nadążymy - załatwisz sprawy z sanepidem i wszystko wróci do normy :) Miłego weekendu
magpie101
7 października 2011, 12:33Masz @, dodatkowo stres, wiec waga skoczyla w gore. Z sanepidem bedzie ok!
marta3114
7 października 2011, 11:05nie jesteś sama, ja też z tych stresujących się wszystkim wokół. Będzie dobrze
agnes315
7 października 2011, 09:43to stara sprawdzona prawda. Nie przejmuj się tyle, a co ja gadam zresztą, sama się wiecznie martwię za cały świat :))
malicka5
7 października 2011, 09:29Chyba u Ciebie to te nerwy tyle ważą. Zauważ, że jak masz stresa, to przybierasz gwałtownie....
Nimma
7 października 2011, 09:25Bezczelna ta waga!
aluta45
7 października 2011, 09:23Ja myślę,że to naturalnie organizm szykuje się do zimy i z bólami cokolwiek chce oddać,ale damy radę,miłego.
agawaga
7 października 2011, 09:11ja też nie wiem co z tą wagą, mi też pomimo diety skoczyło wczoraj 300g, myślę że to zależy czy się wypróżnimy czy nie, na zdjęciach coraz ładniejsza figura, ja boje się zrobić sobie takie fotki, a sanepid też mnie czeka za 2 tyg. trzymaj się i nie daj, pa
mimi69
7 października 2011, 08:50wysypka ze stresu !!!