Waga na dziś 78,0 kg (od poprzedniego wpisu +0,3)
w sobotę waga pokazała 79,9 !!!!!!!!! w niedzielę 78,6!!!!!, a dzisiaj 78,0 !!!!!!
CO JEST ????????? pytam sie, co jest grane????????!!!!!!
Zjedzone przez trzy dni:
piątek:
śniadanie: 3 malutkie kromki chleba ciemnego z twarogiem i pomidorem + kawa
II śniadanie: serek wiejski lekki + łyżeczka dżemu z kiwi (75%owoców)
Obiad: tuńczyk z warzywami
Podwieczorek: jogurt 0% + otręby żytnie o smaku śliwkowym
Kolacja: kawałeczek łososia + sałata lodowa.
MAŁO WODY!
na wadze w sobotę rano 79,9 kg!!!!
sobota:
śniadanie - 2 kromki chleba z twarogiem paprykowym i pomidorem + kawa
II śniadanie - jogurt naturalny z otrębami i łyżeczką dżemu niskosłodzonego
Obiad (na festynie rodzinnym): kiełbasa z grila z surówką z białej kapusty, bez pieczywa + piwo!!!! sztuk 1.
Podwieczorek: brak
Kolacja: herbata typu pu-erh.
na wadze rano w niedzielę 78,6 kg!!!
zjedzone w niedzielę czyli wczoraj:
śniadanie - 2 kromki chleba z twarogiem i pomidorem + kawa
II śniadanie - 2 łyżeczki serka waniliowego Bakuś (zostawione po Majusi)
Obiad - udko z kurczaka, sałatka z buraczków, kompot (u moich Rodziców)
Podwieczorek: herbata z yerba mate
Kolacja - herbata typu pu-erh, sałata lodowa.
W sobotę na festynie same atrakcje! Poszłyśmy razem z synową i Majuśkiem:
a potem był kabaret Młodych Panów:
Czy ktoś wie co się dzieje z moją wagą???
Buziolki.
WielkaPanda
4 października 2011, 11:24A ja myślałam, że to córeczka a nie wnuczka:) A co do wagi to ja rozumiem twoją frustrację... Ale myślę, że to wina wagi bo przecież ładnie dietkowałaś i to logiczne, że powinno być mniej! A czujesz się grubiej?
marciaa19
4 października 2011, 08:26gdybym przejmowala sie takimi skokami to pewnie bym dostala zawalu.waz sie raz na tydzien i bedzie ok. wazac sie codziennie waga nawet z ranca o tej samej porze wazenia moze sie zmieniac nawet do jednego kilograma wiec spokojnie nie nakrecaj sie:) wszystko jest ok:) p.s. czemu synowa? lepiej corka milej brzmi:)
elasial
3 października 2011, 21:44zwyżkowała ,gdy więcej miałam ćwiczeń,wysiłku...albo jadłam wodniste rzeczy. Jakoś się woada zatrzymywała ,czy cóś....
Nimma
3 października 2011, 21:33Myślę, że padają Ci baterie w wadze ^^ Swoją drogą to już któraś Vitalijka której waga wariuje, może wagi mają ruję? ;D
izulka710
3 października 2011, 14:56nie mam pojęcia?Może trafił ją szlag?Ja tak miałam,ale jak pokazała ponad 100kg to ją wywaliłam!!!!
jerzokb
3 października 2011, 11:58często nie rozumiem mojej wagi. potrafi zaszaleć i mnie zdołować.
magpie101
3 października 2011, 11:48Powiem tylko tyle, ze ta Twoja waga zglupiala!
agawaga
3 października 2011, 11:05Czasem też tak mam, a szczególnie przed okresem nawet 2 kg do przodu, nie załamuj się, rób swoje, waga spadnie, pozdr....
velonick
3 października 2011, 09:18pokazuje różne wyniki. Jak wejdę np. trzy razy to za każdym razem inna liczba. Dziwne to.
aluta45
3 października 2011, 09:04Chyba w tym tygodniu wszystkie wagi oszalały,moja w przeciągu 5 minut pokazała mi 3 różne wagi w rozbieżności 2kg,zrób sobie troszkę przerwy od wagi no i chyba jesień dla organizmu się zaczęła,bo coś ciałko niewiele chce oddać.
Magdula76
3 października 2011, 09:00moze Twoja waga po prostu przepracowana - daj jej pare dni odpoczac:)Buziaki
Justys7
3 października 2011, 08:32Waga jak to waga,lubi nas wnerwiać!! Majusia super dziewczyna:)
DARMAA
3 października 2011, 07:41Mam to samo a nawet jeszcze gorzej(czytaj mój wpis!).Fajna Impreza a Twoja wnusia kochaniutka nie wyglądasz na babcię!
Joannaz78
3 października 2011, 07:37A moze po prostu baterie szaleja??? Bo takie wahania to przesada, festyn widac byl super, zazdroszcze:)
Karampuk
3 października 2011, 07:20zwariowała?