Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wysypka od stresu?


Tańce sobie wczoraj odpuściłam, bo mój Tatus kładł mi w domu panele w tym przedpokoju...  tak głupio byłoby wyrwać na tańce jak ktoś robi u mnie w domu...

Mam straszne wysypkę uczuleniową na dekolcie i ramionach. Od prawie trzech lat pod stałą kontrolą dermatologa, okazało sie po testach, że jestem w lekkim stopniu uczulona na składnik lakierów, pianek do włosów, pani dermatolog przepisuje Xyzal i robioną maść. Z początku pomagały na krótka chwilkę. Gdzieś wyczytałam, że stres moze powodować takie zmiany skórne, a że mój stres jest ostatnio gigantyczny (moge stracić salon), więc drapie się niemiłosiernie!!!! najgorzej w nocy, wstaje jakby mnie cos zaatakowało i pogryzło!!!! Czy któraś z Was słyszała może czy jest na to sposób, bądź czy dobrze myśle: że to stres nasila?

 

Moje  "dość" duże kredyty nie pozwalają mi wyskoczyć z dołka finansowego i narobiłam zadłużenie na czynszu, wstyd niby... ale ja NAPRAWDE nie robie żadnych strasznych wydatków, wszystko co zarabiam jest "rozpuszczane" na opłaty drobne, zarobki dla pracowników, towar do salonu, jedzenie w koniecznej ilości! W salonie czynszu mam 1500,-zł, to zaległość 3 miesięczna skutkuje pismem o wypowiedzenie, które właśnie dostałam...  Rozmawiałam z Prezesam, zgodny facet...   do 30.11 muszę wpłacić zaległość + czynsz do przodu żeby być wiarygodną przed Radą...  płacze po nocach, bo ten salon to takie moje wypieszczone dziecko....

NIE CHCĘ GO STRACIĆ!!!!!!! 

Wiem jak to wygląda z boku: "pańcia" narobiła długów, a teraz w panikę wpada!  Zapieprzam na dwóch etatach (ten fryzjerski to bardziej hobby - uwielbiam to robić!), staram się! i co? i ciągle pod górkę!

sorki ....M U S I A Ł A M!!!! Łzy mi same napływają do oczu....

  • agga333

    agga333

    26 listopada 2010, 07:18

    żebyś coś sensownego wymyśliła,zaradziła i wyszła na prostą :)

  • kitkatka

    kitkatka

    26 listopada 2010, 02:09

    może być ze stresu. Moja alergolog mi opowidała o swojej koleżance, która tak właśnie reagowała na stres a oni nie mogli przez kilka lat znaleźć przyczyny. Pozatym nowe tapety i panele też swoje robią. Jeżeli mas zjakiekolwiek uczulenie to nie licz na to, że bedziesz brać leki i nadal przebywać w szkodliwym środowisku. NIe ma tak dobrze i alergia będzie się powiększać. To tzw. marsz alergiczny. Na biznesie się nie znam. NIemniej życzę cudów i to natychmiast. Pozdrówka

  • grazia1966

    grazia1966

    25 listopada 2010, 22:49

    współczuję problemow, napewno duzy stres nasila twoja wysypke :( co do wagi, to ja sadze że każda nowa waga waży inaczej, więc trzeba sie do tego przyzwyczaic i odnieść ze spokojem ;) i wiem jak to jest wejśc w spiralę zadłużenia, ale można z tego wyjść i warto próbować :) będe trzymala za ciebie kciuki :) powodzenia :)

  • paskudztwoo

    paskudztwoo

    25 listopada 2010, 16:52

    współczuję ci serdecznie, a na wysypkę, wapno pijesz??

  • benatka1967

    benatka1967

    25 listopada 2010, 13:31

    skoro nie dajesz rady wyjść na plus i są długi , to nagle cud się nie zdarzy i "kasa" z nieba nie spadnie tylko Ty popadniesz w jeszcze większe problemy a zawsze można później zacząć jeszcze raz , może na mniejszą skalę ; sorry za realizm ale w moim wieku trudno szczerze pisać ,że samo się jakoś ułoży ; trzymaj się :)))

  • Idziulka1971

    Idziulka1971

    25 listopada 2010, 12:51

    Oj znam to, znam to. Raz zrobisz zadłużenie a potem nie możesz się podnieść. Samo życie, jakie to przykre, że człowiek musi na dwa etaty zapylać aby koniec z końcem jakoś powiązać. Trzymaj się dzielnie. Pozdrawiam. ps. zazdroszczę Ci tych tańców - ja to słoń w składzie porcelany - koszmar.

  • olka1975

    olka1975

    25 listopada 2010, 10:06

    trzymam kciuki za ciebie i życzę żeby te problemy same ci się rozwiazały-ściskam.ola

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.