Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
10 tygodni do Świat= 10kg mniej

18 października 2010

... i tak Wam będę liczyć (Wam i sobie!!!), tak bym chciała mieć 7 z przodu na Święta mmmmniam, taka śliczna, szczuplutka siódemeczka

czy z tego brzucha jeszcze coś będzie????

Dodaj komentarz

anna.helena
19 października 2010, 14:25

hejeczka - pewnei że z brzusia bedzie płaski bandzioszek !!!!!!!!!! ja kochana miałam jeszcze większy, przy wadze 100 kg, a jestem niżzsa od ciebie; już brzusio wyeliminowałam - i Ty to zrobisz, ino działaj:))))))))))))))))))))))))))))))))))) a niebawem zobaczysz nową siebei !!!!!!!!!!!!!!!!!! tego Ci życzę. Powodzenia
stazi24
18 października 2010, 15:44

i Mnie by sie marzylo 10 kg w dol ;) ale bede juz skakac z radosci gdy osigne ten pierwszy cel 77 kg;) bo w glebi duszy marzylo by mi sie tak z 73-5 kg ale to wymaga czasu i wytrwaloscdi Tobie Jerj zycze a i sobie nie pozaluje;D powodzenia;)
ggraa
18 października 2010, 14:43

Mocno trzymam kciuki!!! Uda Ci się!!!!
paskudztwoo
18 października 2010, 12:29

bedzie, bedzie...powodzenia
Malgoska39
18 października 2010, 12:25

ale obwiśnie, sie boje!!! za stara jestem i mało ćwicze!!! taka praca, nie ma kiedy :-P
jerzokb
18 października 2010, 12:23

Z tego brzucha NIC będzie:-) Bo przecież się go pozbędziemy:-) Licz nam, licz ten czas do Świąt.
aizdna5
18 października 2010, 12:16

marzymy tylko bierzemy sie do roboty, a 7ka na swieta na pewno bedzie :)