:)
Witam Was serdecznie! Nie wchodze na wage, bo nie i już! Jadem jekieś śmieszne rzeczy, po których mam straszną zgagę i bulgotanie w brzuchu!
Wczoraj na śniedanie zdjadłam płatki owsiane pomieszane z "Musli ZIMOWE SZALENSTWO" (takie kiedyś kupiłam i sobie leżało w szafce w pracy....), no i jak się zaczęło pieczenie w żołądku !!! nie pomagało nic, ani płatki migdałowe, ani herbatki miętowe, ani guma do żucia NIC!
potem zjadłam serek wiejski i troche chudej szynki z kromką ciemnego chlebka.... a wieczorem bulgoty takie w brzuchu że już o jedzeniu nie myślałam....
tak sobie myśle, że pewnie tracę trochę tłuszczyku, bo mam pusto w biustonoszu! :))
nigdzie tak nie widać utraty kilogramów jak na biuście!
hihi, taż tak macie???
pozdrowionka .....
Idziulka1971
10 września 2010, 09:01No właśnie cycki i twarz, tu najbardziej widać nasze odchudzanie, szkoda, że uda i dupka tak szybko nie chudną:))) Pozdrawiam.
jf1231
10 września 2010, 08:06no niestety z cycków najszybciej leci buuuu żeby tak z doopki chciało !!!