Poczułam się piękna! Naprawdę! Nie sądziłam, że będę kiedyś w stanie tak o swoim ciele pomyśleć...
Byłam w sklepie z ubraniami (2 zdjęcie - stąd te skarpety do sukienki :p) I zamieściłam się w rozmiar 38!!!! Nawet w spodnie 38 przy mojej gruszkowej figurze! Wążąc te 31kg więcej nie sądziłam, że kiedykolwiek zamieszczę się jeszcze w rozmiar 42... a teraz jest za duży! Zwycięstwo!
Wdrażam ćwiczenia, by modelować sylwetkę i zrzucić jeszcze 9-14kg ;)
Musiałam się Wam pochwalić! Proszę o kciuki!