Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
udany poniedziałek


Melduję że u mnie wszystko zaczyna wracać do normy
Dzisiaj kolejny pierwszy dzień zaliczony na 5+
Dietetycznie na 100%, ćwiczeń brak bo w końcu po kilku dniach opóźnienia przyszła do mnie @. Co prawda póki co bardzo skąpa, ale najważniejsze że już jest. Wizytę lekarza przełożę na przyszły tydzień.
W pracy postanowiłam się wyluzować. Ludzie nie są przyzwyczajeni do tego że mi wszystko zwisa więc było dzisiaj kilka sytuacji zakłopotania . Myślę o kilkudniowym urlopie. Muszę się tylko wstrzelić w taki okres gdzie będzie najwięcej pracy. Zaczyna ze mnie wychodzić zołza
Mimo cholernego bólu brzucha jestem dzisiaj w bardzo dobrym nastroju. Nie będę się rozpisywać dzisiaj, bo chciałabym swój czas poświęcić na nadrabianiu zaległości w Waszych pamiętnikach
Spokojnego wieczoru Wam życzę i ściskam Was jeszcze mocniej niż ostatnim razem
  • marusia84

    marusia84

    14 lutego 2012, 18:32

    Pewnie najważniejsze pokochac samą siebie !!! Też jestem na No-spie z @ dzień drugi.Koszmar, nic nie robie, tylko siedzę przy kompie. Z wiekiem coraz gorzej ją przechodzę. Pozdrawiam :)

  • majowkaa

    majowkaa

    14 lutego 2012, 11:50

    Ja wczoraj nie spisałam się dietowo, jedyne co na plus przemawia za mną, że ostatni posiłek miałam ok. 15-16, potem już nic nie zjadłam. Dzisiaj mam nadzieję że się poprawię;) Jeżeli chodzi o film, to my z mężem na razie nie jesteśmy w stanie o nim porozmawiać, takie emocje w nas wzruszył. O " Różyczce" słyszałam też że jest dobra.Pewnie obejrzę, choć na razie muszę przetrawić "Różę".

  • monica31

    monica31

    13 lutego 2012, 22:32

    Bo przecież mówi się, że nieszczęścia chodzą parami hahahaah ;-)

  • monica31

    monica31

    13 lutego 2012, 22:25

    Dla mnie prawie każdy 13 i 14 to takie piątki 13-stego hehehe ;-) żartuję. Nie jestem osobą przesądną, ale na coś trzeba zwalić ;-)

  • Nimma

    Nimma

    13 lutego 2012, 22:22

    Bardzo dobrze że dystansujesz się od roboty :)

  • monica31

    monica31

    13 lutego 2012, 22:18

    Dziękuję! Kochana jesteś :-) Razem damy radę i kolejnego 13 będziemy się z niego śmiały, co Ty na to? :-) Pozdrawiam

  • monica31

    monica31

    13 lutego 2012, 21:24

    Super! Tak trzymaj. Zołza też czasami musi być. Pomyśl o sobie i o Twoim życiu a nie o pracy, bo prawda jest taka, że praca nie zając ;) Pozdrawiam

  • samotnapasazerka

    samotnapasazerka

    13 lutego 2012, 20:38

    I dobrze zrób tak Tobie się też coś od życia należy. Do gina leć co by porozmawiać i uregulować@ ;)

  • azi74

    azi74

    13 lutego 2012, 20:06

    My kobiety często tak mamy ,ze chcemy być na wszystkich płaszczyznach dyspozycyjne , kompetentne , precyzyjne i obowiązkowe i .... niestety w tym wszystkim często zapominamy o sobie lub najzwyczajniej w świeci brak już sił i ochoty na nasze potrzeby ... Zwolnij i zadbaj o siebie .pa

  • .Margolcia.

    .Margolcia.

    13 lutego 2012, 19:25

    Bardzo dobrze Gosieńko robisz, nie można wszystkim i wszystkimi sie przejmować:) niech troszkę inni się wykażą :) pracoholicy nie maja w życiu łatwo, ale nalezy troszkę zwolnić tempa dla Ciebie i przyszłego maleństwa. Pozdrawiam ciepło!

  • Jodzi

    Jodzi

    13 lutego 2012, 19:02

    Miiłego wieczorku

  • Merry

    Merry

    13 lutego 2012, 18:21

    ;) jaki pozytywny wpisik ;D fajnie ;) No ja z ćwiczeniami też nastawiłam się na dobre tory! Więc wytrwałości nam życzę! Pewnie hehe zrób sobie urlopik dobrze Ci to zrobi ;)

  • natalia1807

    natalia1807

    13 lutego 2012, 17:54

    dobry pomysl z tym urlopem,zawsze kilka dni odpoczynku sie przyda:)

  • maciejka70

    maciejka70

    13 lutego 2012, 17:45

    cieszę się razem z Tobą!!! 3maj się!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.