Dzisiaj waga była dla mnie bardzo łaskawa. Po tygodniu waga wskazała -0,4 kg. W weekend sobie pofolgowałam i oczekiwałam raczej wzrostu wagi. Do tego stepper się rozsypał więc robię tylko dywanowe ćwiczenia. Ja jednak zdecydowanie jestem typem aerobowych ćwiczeń na stepperze, rowerze czy orbim. Zdecydowałam że w tym tygodniu kupię sobie skakankę. Czytałam sporo na ten temat i przeważają pozytywne komentarze. Sprzęt nie drogi a może podobno zdziałać cuda.
Ostatnio zauważyłam również wzrost mojej aktywności fizycznej. Nie wiem czy jest to dzięki diecie, czy ćwiczenia pozytywnie wpływają na mnie, ale przestałam być apatyczna, nie robię sobie drzemek w ciągu dnia, mam ogromnie dużo energii. Wstaję codziennie o 6 rano, chodze spać o min. 23 i czuję się wypoczęta. Dobry nastrój mnie nie opuszcza. Wczoraj koleżanka z pracy stwierdziła że z każdym dniem promienieję Ona oczywiście nic nie wie o dietce.
Mąż wczoraj zrobił mi drugą sesję fotograficzną mojego sadełka Zmotywowało mnie to do dalszej walki. Efekty widać gołym okiem. Brzuch wyraźnie zmalał a biodra zaczęły przybierać kształty kobiece Jednak cellulit mam straszny i z tym jakoś nie mogę dać sobie rady. Piję dużo wody, nacieram się różnymi specyfikami ale to i tak nic nie daje. Muszę się chyba z tym pogodzić że cellulit był, jest i będzię Jeśli znacie jakiś na prawdę dobry kosmetyk to poproszę nazwę.
Menu na dzisiaj:
Śniadanie:
2 kromki chlebka razowego z szynka drobiową, jajeczkiem i ogórkiem kiszonym
II Śniadanie:
Pomarańcza + jogurcik naturalny
Obiad:
Kurczak po meksykańsku
Podwieczorek:
Soczek wielowarzywny z rzeń-szeniem
Kolacja:
Ryż z warzywami po chińsku.
Lecę popracować, oczywiście w tak zwanym "międzyczasie" Was poczytam
Miłego dnia Wam życzę.
Grazka19751
7 grudnia 2011, 11:54I oczywiście gratuluję spadku na wadze :-)
Grazka19751
7 grudnia 2011, 11:53Z tą energią to prawda. Im mniej kilogramów tym energii więcej :-) I zdecydowanie lepsze mam samopoczucie :-) Z ćwiczeniami jeszcze tak na dobre się nie rozkręciłam, ale pracuję nad tym :-)
ksemir
7 grudnia 2011, 11:41Niestety na cellulit najlepsza jest odpowiednia dieta,trzeba uwazac naprawde co sie je.No i niestety hormony sa najbardziej winne.Mialam kiedys taki krem Eveline zielony byl fajny skora po nim taka gladsza byla.
lena165
7 grudnia 2011, 09:45Jak najbardziej polecam skakankę , ja dałam za moją 25 zł i jest rewelacyjna ;) mój steper tez dobiegł końca swojego żywota ale szczerze powiem ,że wole jednak skakankę ;) trzymam kciuki za Ciebie i pozdrawiam ;);)
.Margolcia.
7 grudnia 2011, 09:44Dzień doberek środowo :) oczywiscie składam gratulacje za mały sukcesik wagowy, oby było tak dalej bo uwielbiam czytać naładowane dobrą energia wpisy :) ...Małgorzatkoo co do kosmetyku, to niestety nic mi do głowy nie przychodzi, klientki które przychodza do mnie do pracy chwalą okłady np z alg, glinki i innych tego typu produktów, ale takie domowe zabiegi trzeba wykonywać dość często, kilka osoób mowiło mi o preparatach Tołpy - poczytaj na necie, maja mnóstwo produktów i linię dedykowaną tylko do walki z cellulitem! A mi przyszło jeszcze do głowy ze na cellulit chyba najlepszy jest rowerek, bo skóra jakby troszkę sie wygładziła, przynajmniej takie mam wrażenie :P wiec mam nadzieje, że misja "rowerowa" zakonczona sukcesem :)?? Buziaki serdeczne, ja również ide troszkę popracować :P co by nie było że się obijam ;-) Pa!