Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Witajcie
16 kwietnia 2012
Przepraszam, że tak długo milczałam, ale miałam dużo na głowie, nerwówka w pracy. Niestety ja mam tak, że zajadam nerwy, więc dziwię się, że pomalutku , ale jednak mnie ubywa. W stresie działam jak odkurzacz :( Widocznie dobrze działają ćwiczenia, które wykupiłam razem z dietą. Całe szczęście, bo inaczej miałabym na liczniku duuuuuużo więcej. Czytam Wasze wpisy i z reguły jest różnie. Mam nadzieję, że pogoda wreszcie się poprawi, zaświeci słoneczko i zmusi nas do większej pracy nad sobą. Czego Wam i sobie życzę :)
elkati
16 kwietnia 2012, 14:50lato jakby nie było tuż tuż... mniej stresów życzę...