Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Trzymam się!!!
26 października 2010
Jestem z siebie dumna, bo wczoraj wzorowo trzymałam się planu diety. Mało tego, ĆWICZYŁAM. Sama jestem w szoku, że wreszcie mi się zachciało. Pojeździłam na rowerku, poćwiczyłam ramiona i ten paskudny wystający brzuch. Dzisiaj czuję przyjemny ból mięśni, co świadczy o tym, że popracowałam solidnie. Chciałabym żeby dzisiaj też mi się udało. Trzymajcie za mnie kciuki. Papatki :)
elkati
27 października 2010, 11:22czemu ale mnie wyrzuty sumienia za nic odchudzić nie chcą... może dlatego, że zajadam? ;)))
Elamela.gd
27 października 2010, 08:48I trzymam kciuki !!!! Walczymy !!!! bo szkoda tracić to co żeśmy zyskały a trudne dni dla diety idą ... jesień i święta za pasem
elkati
26 października 2010, 17:43i na doniesienia z wygranej walki czekam ;)
psmwt
26 października 2010, 12:42Musi się udać! Wszystko zależy od siły woli więc walcz!
nelka70
26 października 2010, 11:26a ja trzymam kciuki... Powodzenia
savelianka
26 października 2010, 11:12zwłaszcza za cwiczenia!!!
grubasekkkkk
26 października 2010, 11:08nie ma to jak ćwiczonka - szkoda tylko, że tak ciężko się za nie zabrać :DD