Dzisiaj dzień ważenia. Weszłam na wagę, zgodnie z planem i z nadzieją, że skoro @ jest to pewnie waga lekko spadła. Rzeczywistość okazała się łaskawa i waga pokazała 93,9. Czyli kilo ponad pasek, ale mam nadzieję, że to zgubię i pomknę jak rącza łania w stronę 90 :)
Dzisiaj samopoczucie mam zdecydowanie lepsze, kręgosłup nie boli tak bardzo, aż zyć się chce. W pracy pomalutku się stabilizuje a weekend zapowiada się ciepły i słoneczny. A ostatnio nic mi więcej nie potrzeba, oprócz błękitnego nieba. Życzę miłego, pogodnego weekendu. Wpadnę tu w poniedziałek. Papatki...
savelianka
10 września 2010, 17:28oby ci "pomkneło!"
Sonne31
10 września 2010, 14:10i tak trzymac!!!ja rowniez zyczę milego weekendu!!!pozdrawiam cieplutko!B.