Wszystko ok.Ma wprawdzie jakieś torbielki małe,ale one podobno na nic nie wpływają.A ma je od tego,że chorowałam w ciąży. Teraz jeszcze tylko konsultacja z neurologiem.
A Maciuś jest coraz bardziej rozfikany. Czworakuje na całego i buja się do przodu i do tyłu
.
Tak wysoko potrafi się już podnieść.
Ja się zarejestrowałam w UP. Już za tydzień muszę się znowu zgłosić,a rozmowę z doradcą mam w maju.
Jedziemy dzisiaj zobaczyć wykładzinę,żeby Maciuś miał na czym pełzać i kupić mi strój kąpielowy na wieloryby.:)
agusia3r
11 lutego 2009, 09:44Jestem w nim zakochana :D A nawet nie wiedziałam, że są takie zajęcia na basenie z dzieciakami - super chyba takie coś :) trzymam za was kciuki :*
anakow
9 lutego 2009, 07:42rośnie jak na drożdżach...do mnie ostatnio do pracy przyszło moje dziecko...i kurcze, nie uwierzysz...taka wielka panna, że jej nie poznałam :-)
magdzik82
6 lutego 2009, 23:48ty nie pprzegina j z tym wielorybem co?? Kurczęależ on fajnie czworakuje!! A ten mój mały leń nic!! tylko obraca sięna brzuchu dookoła własnej osi i turla się. Był czas, że próbowała doopalek podnosić ale widocznie za ciężki;/, czekam na relacjęz baasenu. Buziaki dla moejgo ukochanego akrobaty, nich przyjedzie pouczyćvZuzkę tych sztuczek!!
ccaroline
5 lutego 2009, 11:51Faktycznie, mały akrobata :) i już raczkuje ? To ile on ma miesięcy :) Pozdrawiam