Dostałam jakiejśc okropnej wysypki. Wyglądam jakbym miała różyczkę i absolutnie wszystko mnie swędzi...
Czemu takie rzeczy dzieją mi się tuż przed ślubem?? Fatum jakieś??
I tak wyjdę za Sebastiana.;) Chocby mnie mieli na wózku dowozic... Tfu tfu...;)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
karenina
29 sierpnia 2007, 14:09Chorusia pozdrawia chorusią... Pokonamy te cholery, a Ty na ślub będziesz znowu piękna i jednolitej barwy... bez wysypki... Pa, pa...
babola
29 sierpnia 2007, 12:42jak ida przygotowania i jak wysypka mam nadzieje że już wydobrzałaś?
ajeinot
28 sierpnia 2007, 07:53ZDROWIA ZYCZĘ!!
agusia3r
26 sierpnia 2007, 21:48O kurczę... Normalnie się nie mogę doczekać :D
babbi55
24 sierpnia 2007, 17:56No i jak?? zdrówko wróciło???
agusia3r
24 sierpnia 2007, 08:36Zeszło ci z twarzy to coś? Mam nadzieję że tak bo już tylko tydzień :) A na orbika zapraszam :D
babola
23 sierpnia 2007, 07:25powiedziałabym żebys zjadła dużą porcję lodów, na anginę pomagają.Kiesyś bęąc w sanatorium nabyłam anginę i to strasznie ropniastą.Pani doktor po ogledzinach stwierdziła że trzeba będzie ściągnąć tę ropę ( zedrzeć taka specjalną szpatułką) i miało to sie odbyć wieczorna porą po zjedzeniu kolacji.Tak więc się zgodziłam gdyż po południu jechałyśmy na wycieczkę .Na owej wycieczce pozwoliłam sobie niechcący na dużą porcję lodów stwierdzając że już gorzej nie będzie więc mogę sobie pozwolić. Tak jak się umówiłam wieczoerm stawiłam się w gabinecie lekarskim.Pani pielęgniarka przygotowała potrzebne narzędzia i...zrobiła wilekie oczy pytając gdzie ta ropa.Opowiedziałam jej wszystko od początku i okazało się że lody przy anginie są rewelacyjne.Zamrażają zabijają bakterie, znieczulają i oczyszczają.Tak więc może spróbuj, napewno nie zaszkodzą.Nawiasem mówiąc dzieciom też przy anginie aplikuję lody jako kurację . Czekam na wieści i zostawiam buziaki pa
babola
22 sierpnia 2007, 12:37ma nasza chora koleżanka?
babola
21 sierpnia 2007, 20:13Maldeczko a może idź jeszcze raz to lekarza tylko innego, bo może ty masz szkarlatynę, objawy podobne zaczynajace sie od gardła.Nie staszę Cie ,to nie jest bardzo grozna choroba ale nie leczona lub żle zdiagnozowana może dokuczyć.Biegnij szybko do lekarza nawet jeśli masz uczulenie na antybiotyk koniecznie. Całuję Cię skarbie i zdrowiej nam. Jutro zajrzę sprawdzić czy byłaś u doktora
Miuriel3
21 sierpnia 2007, 11:57ja przed ślubem z tych wszystkich stresów miałam różne chorubska, ale przed samym slubem wszystkio zniknęło, wiec może po prostu wiecej odpoczywaj i mniej asię stresuj(tak, przed ślubem to prawie niemozliwe...)trzymam kciuki za Ciebie i pamiętaj...najpiękniejszy dzień żyvia przed Tobą...pozdrawiam ciepło
kasiax79
21 sierpnia 2007, 11:09Ojjjj Ty moja Kochana biedulko. Napewno do ślubu wszystko wróci do normy. Będę trzymała za to kciuki i toooo baaaardzo mocno, a nawet podwójnie. Dzidziusiowi też szepnę żeby trzymał więc ... musi się udać. U mnie wszystko w porządlku, czujemy się w miarę dobrze jak na ten stan ciała hi hi już niedługo i bedę miała swojego dzidziusia przy sobie - a Ty swojego Sebastianka na caaaaaałe Wasze szczęśliwe zycie. Pozdrawiam Cię cieplutko i trzymaj się dzielnie. Przesyłam buziaczki. PAPA.
Jenny23
20 sierpnia 2007, 18:50Moj numer komórki 502-046-682 :-) Ale miło ze napiszesz list :-D mega się ciesze i juz czekam :-) Ciekawe jak tam Twoje przygotowania? Wysypka na pewno Ci zejdzie wiec sie nie przejmuj - i pewnie ze nic Cie nie powstrzyma od ślubu :-) Mnie tez by nie powstrzymało :-) hihi :-) Jakl tam wasze mieszkanie? :-) zazdroszczę wam :-) Przesyłam całuski :-****