Zima bez ruchu to zabójstwo, dołączmy do tego anginę i antybiotyk. Dziś rano ważyłam 81,5 koszmar – wszystko przez białe pieczywo.
Źle wyglądam i jeszcze gorzej się czuje.
Postaram się wieczorem coś poćwiczyć i zrobię sobie maseczkę.
<?xml:namespace prefix = o ns = "urn:schemas-microsoft-com:office:office" />