Primo
Szkoda że nie da się na Vitali zapisać jakieś myśli bez publikacji.
Kolejny dzień diety a właściwie racjonalnego odżywiana nazwę go roboczo primo niech się nie czuje bezosobowo.
Jadłospis:
Śniadanie:
Jajecznica z dwóch jajek ? czyli z 250 kcal ( gdybym wcześniej wiedziała że to aż tyle to bym zjadła z jednego)
Kromka wasa posmarowana serkiem ok. 40 kcal
II ŚNAIDANIE
Garść orzechów ziemnych ? 100 kcal, na tym powinnam po przestać ale niestety zaglądnęłam do lodówki AT ma był deser waniliowy i dziś pokusa zwyciężyła pochłonęłam sonatę waniliową puszysty serek ( na szczęście puszysty a nie ten drugi gęsty) 120 kcal
Tu taj polecam stronę internetową producenta, można tam znaleźć wszystkie istotne informacje
Obiad
Makaron z jabłkami zapiekany z cynamonem i łyżeczką błonnika jabłkowego, przybrane 10 truskawkami i łyżeczką śmietany 12 procentowej - 320 kcal
Miseczka czereśni 100 kcal
Na tę chwile 930 kcal - troche za dużo o jakieś 130, a i chyba w miedzy czasie wpadła mi w ręcę nekatarynka czyli + 49 co oznacza że pochłonełam nie że
bezprzyjemności 979 kcal
Podwieczorek:
Miseczka truskawek z łyżką śmietany ok. 150 kcal
Kolacja
Tatar z łososia ok. 180 kcal
Podsumowanie dnia: 1308 kcal jednak należało by jeszcze dodać podjedzone czereśnie i kilka orzechów ziemnych, pewnie dobiłam do 1500
Co by to co na pisałam nie zagniło gdzieś w czeluściach twardego dysku dodaje to pamiętnika. Przez cały dzień będę edytować ten wpis tak aby powstała wspólna i logiczna całość.
Pielęgnacja
Peeling pod prysznicem
Aktywność fizyczna
narazie brak ale przed snem zrobię sobie mały terning na ramiona i brzuch