Chyba nigdy w życiu nie odżywiała się tak świadomie jak teraz i wiedze tego efekty i przyznam ze jestem z siebie zadowolona.
Stosuje dietę 1000 – 1200 kcal w moim własnym wydaniu.
Ponieważ moje życie to nie tylko walka z wagą zdarza mi się wpicie red bulla który jest bombą kaloryczną ale pod czas nauki jest niezbędny czy zjedzenie kawałka czekolady. No i oczywiście lody bez których to nie mogę żyć. Nie jem ich codziennie ale dość często. Związku z tym moja filozofia mówi lody nie tuczą.
No i oczywiście ruch. Co najmniej trzy razy w tygodniu aqua aerobic dlatego rower i rolki najczęściej jak się da.
W niedziele napisze podsumowanie tygodnia i zobaczymy ile tej aktywności udało mi się zażyć.
Pozdrawiam