Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
postanowienie


Moje pierwsze postanowienie.

Od dziś nie kupuje sobie ciuchów ani ubrać ani bielizny – bazuje na tym co mam, a mało nie mam. Najbliższe zakupy dopiero po zmianie rozmiaru z coraz częściej pojawiającego się 46 na 38 i tu uwaga uwaga w ZARA albo yoshe gdzie rozmiary są dość „ ciasne”.

Już nie mogę się doczekać aż zmieszczę się w ciuszki, które ze względu na wzrost wagi musiałam upchnąć w odległe końce mojej szafy.    

  • asiulaaa1

    asiulaaa1

    29 grudnia 2010, 16:57

    Ja też musze moej ciuchy zniszczyc chociaż mało ich mama ale uwazam ze masa ciuchów to stratya kasy ;p

  • delax

    delax

    29 grudnia 2010, 16:36

    też tak sobie powiedziałam, mimo, że mnie ciągnie, bo teraz te wszystkie wyprzedaże... powodzenia w wytrwaniu w postanowieniu, zakupoholiczko :P

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.