Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
26. sierpnia... diagnoza pozstawiona...


Hej!

Dziś byłam u psychiatry...

Mam diagnozę urazu powypadkowego...jego objawami jest m.in. to moje podajdanie...
Będę miała przez 3 miesiące terapię - mam nadzieję, że mi to pomoże i pozwoli mi się wyrwać ze szponów smutnych myśli, samotności i tego objadania się... I HOPE! SO MUCH!

Tak bardzo chciałabym to kontrolować...i znowu mieć przyjmność z biegania, które przed wypadkiem dawało mi ogromną siłę do życia! Mam nadzieję, że gdzieś tam świeci dla mnie wesoła gwiazdeczka i nie pozwoli mi zgasnąć :)

Dziewczyny! Chłopaki!
Ogromnie gratuluję tym, którzy osiągają sukcesy i potrafią mieć silną wolę! I pozdrawiam ciepło życząc wytrwałości tych, którzy miewają 'załamiania' w swoich postanowieniach!

Wierzę, że się Nam wszystkim uda...!

Aaaa...zapomniałam dodać, że jestem teraz na meeega nuuudnych praktykach!  Ludzie pracujący w tym miejscu sami się nudzą, więc ja nie mam co robić...przychodzę po 8...siedzę w necie kilka godzin...wychodzę znacznie wcześniej niż o 16tej, bo chyba bym nie wyrobiła :/ Nikomu nie życzę takiego zniechęcającego poznawania prkatycznych aspektów pracy :P

P o z d r a w i a m !!!

 
  • aksaburg

    aksaburg

    26 sierpnia 2010, 17:23

    my w szkole mieliśmy praktyki w Centrum Kształcenia Praktycznego... oj nie było czasu się nudzić :D i chyba jednak lepiej zawalać z robotą niż tak jak piszesz siedzieć i umierać z nudów... cieszę się, że lekarz postawił diagnozę - teraz już będzie tylko lepiej! powodzenia!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.