Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Trening biegacza


Możesz biegać powoli, nie spieszyć się z czasem.
Możesz gonić sekundy każdego kilometra.
Możesz biec do utraty tchu.
Możesz przystanąć, wziąć oddech, a potem biec dalej.
Możesz podjąć rywalizację i startować w maratonach.
Możesz biegać w mieście uśpionym porankiem, w górach czy grupą przyjaciół - tak jak chcesz.
To jest Twój czas, Twoje szczęście, Twoja pasja - możesz robić z nią wszystko.

BIEGANIE MA TAKI WYMIAR, JAKI MU NADASZ. :)

  • veronica222

    veronica222

    17 kwietnia 2014, 08:58

    I to jest najlepsze w bieganiu. To my decydujemy o tym jak biegniemy (gdzie, jak, z kim) i ja np. dzięki temu czuję się wolna, nieuzależniona od nikogo i niczego . ;)

  • NewStart80

    NewStart80

    17 kwietnia 2014, 08:58

    Bieganie jest rewelacyjne.Ja na razie niestety nie moge biegac bo za duza wage mam.Ja chce w przyszlosci polaczyc z treningiem sztuk walki.Ale troche to potrwa.Udanego dnia

  • Kenzo1976

    Kenzo1976

    16 kwietnia 2014, 22:08

    Fajnie się czyta jak się ma pasję do biegania, a ja mam :)

  • kiciasta90

    kiciasta90

    16 kwietnia 2014, 11:47

    BIEGANIE AH To również moja miłość :) <3 !

    • MalaMalgosia1989

      MalaMalgosia1989

      16 kwietnia 2014, 11:53

      moja również :) żeby to szło równo w parzę z dietą

    • kiciasta90

      kiciasta90

      16 kwietnia 2014, 11:58

      Ja w przyszłości marzę o zawodowym bieganiu... ;) wiem bardzo długa droga przede mną, ale trzeba dążyć do Swoich marzeń! ;) a jeśli chodzi o dietę ( w bieganiu ) jeśli będziesz pokonywać dystanse 15/ 30 km to dieta wejdzie Ci już w nawyk ;) uwierz. Znam to z autopsji ;) ja już nawet się nie ważę tylko mierze ;) to lepsze niż waga ( nie masz depresji ;) Pozdrawiam!

  • ziabcia

    ziabcia

    16 kwietnia 2014, 10:10

    Ja mam tak, że jak mam zabrać się za bieganie-to w głowie mam 10000myśli na "nie". Na szczęście potrafię z nimi walczyć . Satysfakcja po przebytym dystansie sprawia, ze już nic więcej się nie liczy... Najgorsze pierwsze 2 km:)

    • MalaMalgosia1989

      MalaMalgosia1989

      16 kwietnia 2014, 10:48

      jeszcze nie zdążyłam opisać mojej historii ale schudłam już 10 kg przede mną kolejne 10 kg....(i to z wami) ale nie o tych chciałam napisać, jak wszyscy wiemy bieganie jest "niby" najlepsze na pozbycie się zbędnych kg.. także zaczęłam biegać, na początku tego nie znosiłam nie mogłam przebiec 20 min .. przez rok codziennego biegania przebiegłam maraton (42 kg) :) z czego jestem bardzo dumną, najważniejsze to wytrwałość i to aby się nie poddawać, a efekty przyjdą :) Pozdrawiam Maratończyk Małgosia

  • Malinowaaaa

    Malinowaaaa

    16 kwietnia 2014, 10:10

    Zgadzam się w 100000 % :)

  • CzarneSloneczko

    CzarneSloneczko

    16 kwietnia 2014, 10:03

    piękny wiersz :) ja jestem za leniwa, wolę w domu ćwiczyć :D

    • MalaMalgosia1989

      MalaMalgosia1989

      16 kwietnia 2014, 10:50

      ja w domu też lubię :P wskoczyć na orbitreka i spalać kalorie zbędne kalorie :D

  • jestem_gabi

    jestem_gabi

    16 kwietnia 2014, 09:38

    pięknie powiedziane <3

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.