mam plan taki że co miesiąc będzie 3 kilo mniej na wadze. to chyba wystarczająco żeby n8e było efektu jojo. za rok wracam do pracy i chciałabym być sexi :) oczywiście głównie odchudzam się dla siebie, męża i dzieci ale ta duma w oczach innych bezcenna :)
moja córeczka ostatnio mi powiedziała że mam w brzuchu braciszka (a ma 5 lat i jest mega wygadana), normalnie mnie zatkało, głupio mi się zrobiło i muszę to zmienić. nie chce być wiecznie gruba, wiecznie chować te fałdy tłuszczu, masakra. chcę być ładna, zgrabna i nie wstydzić się swojego ciała. uda mi sie schudnąć wiem to. 3 kilo na miesiąc mniej i po roku bede wreszcie sexi :)
niessiaxd
29 maja 2018, 23:42Niestety od chcę się nic nie zadzieje (ehh a bardzo bardzo szkoda) więc podwijaj rękawy i do roboty! początki trudne (sama wiem bo na tym etapie jestem) ale podobno potem z górki, więc życzę cierpliwości zaparcia i do dzieła! trzymam kciuki!
martiniss!
29 maja 2018, 15:39Założenia założeniami ;) nigdy nie wiadomo jak to będzie, raz pewnie lepiej raz gorzej ;) jo-jo nie będzie groziło jak stabilizacje pociągniesz długo :) Niestety nie ma szybkich rozwiązań, a lepiej zdać sobie sprawę że to potrwa i już. Dlatego wierzę w Ciebie, bo masz dobre racjonalne podejście :)