Jaram się strasznie i trochę boję i cieszę jednocześnie. Ale od początku byście wiedziały o co chodzi. Dwa lata mieszkałam w akademikach mi się bardzo podobało i gdyby nie machlojki przy przyznawaniu w tym roku to pewnie bym nadal tu mieszkała. Jednak nie został mi przyznany, bo ja mam 600km do domu a nie tak jak niektórzy 20km co podostawali akademik no ale spoko. Trafiła mi się świetna współlokatorka i stwierdziłyśmy, że razem idziemy na mieszkanie. I udało mi się znaleźć cudo xD W dodatku takiej o 30zł niż akademik, bo my tu mamy akademik w którym płaci się po 465zł to już nie te czasu co aka było po 200zł jak nam ludzie opowiadają czasami. Jako, że w lipcu mamy praktyki to w niedziele się tak przeprowadzamy a w poniedziałek wieczorem podpisujemy umowę. Jest to nasza pierwsza umowa o mieszkanie no i trochę się boimy, żeby nie wyszedł z tego klops i żebyśmy się w jakieś gówno nie wpakowały. Dlatego pytam Was na co zwrócić uwagę? Jakie miałyście problemy itp.? Wiadomo, że człowiek uczy się na błędach, wolałybyśmy jednak w tym aspekcie na błędach innych. Mieszkanko jest dwupokojowe. Jeden duży pokój z balkonem ogromnym dla nas a drugi zamieszkuje sympatyczne dziewczyna tak 25-30lat z kotem. Mieszkanie świeżo po remoncie, odnowione, no śliczne po prostu. Jedno co nam się rzuciło w oczy to to, że dziewczyna nie jest miłośniczkom sprzątania ale myślę, że to uda nam się dogadać z nią. Opłaty są stałe bez względu na zużycie wody, prądu, gazu co dla nas też jest komfortowe. W łazience jest prysznic, nie ma pralki ale ta babeczka mówiła, że ma zamiar kupić. W kuchni mikrofalówka i zmywarka co dla nas mega wygoda. Wrzucam pod spodem ofertę mieszkania i proszę o uwagi na co zwrócić szczególną uwagę. A co do opłat to jako, że nie będzie nas sierpień i wrzesień właściciel zgodził się na 200zł/os/mies co uważamy że też jest sensowym rozwiązaniem a nie wszędzie chcieli się zgodzić.
Wrzucam link do oferty:
http://tablica.pl/oferta/pokoj-2-osobowy-koziny-CID3-ID32LGN.html
enceepencee
27 czerwca 2013, 13:20na kozinach spoko;) zwróccie uwagę jaki macie dopływ ciepłej wody bo czaem jak są małe bojlerki to brakuje juz po pierwszej osobie:P
maambaa
26 czerwca 2013, 17:12będziesz mieszkac na moim osiedlu :D
kachnaaa.opole
26 czerwca 2013, 15:35Wowwwww super mieszkanie i w takiej cenie??? Brać:).
zimne.stopki
26 czerwca 2013, 13:03wow! mieszkanie jest zajebiste! ja tez pod koniec tygodnia mam przeprowadzke. do tej pory mieszkalam na akademiku ( ale ja placilam troche mniej niz ty, bo 340), a od soboty lub niedzieli bede po raz pierwszy na mieszkaniu, wiec rozumiem twoj stres ;) trzymam kciuki za udana przeprowadzke ;)
MyWorldAndMe
26 czerwca 2013, 11:24fajne mieszkanko jak na dwie osóbki;))Kochana mam nadzieję,że się Wam z nim uda wszystko;))
fokaloka
26 czerwca 2013, 10:53Bardzo fajne mieszkanie! Ja mieszkałam 2 lata w internacie i rok w wynajmowanym mieszkaniu, ale za późno się zabraliśmy za szukanie mieszkania i nie dość, że mieszkanie samo w sobie nie było jakieś cudowne, to jeszcze najemca był straszny, a i współlokatorów miałam niefajnych (słabo się dogadywaliśmy, ale każdy miał swój pokój). Co do umowy to dobrze, żeby w razie czego mieć możliwość do wypowiedzenia umowy z miesięcznym wyprzedzeniem bez ponoszenia żadnych kosztów. I dowiedz się jak będzie wyglądała sprawa z tym kiedy się coś zepsuje - czy właściciel zajmie się naprawą, czy Wy będziecie coś naprawiać, a właściciel zwróci Wam koszty naprawy, czy będziecie naprawiać wszystko na własną rękę i koszt. (U nas właścicielka miała zajmować się naprawianiem usterek, ale uszkodzonej klamki do łazienki nie naprawiła przez pół roku, a potem już się wyprowadziłam)
.BeYou
26 czerwca 2013, 10:42w sumie to Ci zazdroszczę, ale tak pozytywnie ;*
.BeYou
26 czerwca 2013, 10:41ojaaaaaaaaaa!!! mieszkanie cudowne!!! gdybyś była z moich terenów to wierz mi, że bym się do Ciebie od razu wprowadziła, nawet pod łóżko ;D a co do uwag to jeśli mam być szczera, to nie ogarniam więc w tej kwestii Ci nie pomogę. na razie mieszkam z rodzicami (uczelnię mam 15min autobusem od domu więc najzwyczajniej w świecie nie opłaca mi się wynosić zdala od darmowej lodówki ;P). Myślę, że dokonałyście najlepszego wyboru w życiu! ;*