Nawet jak siedzę to pośladki czują twarde podłoże :-)
Plan na dzisiaj:
Posiłki co 3 godziny / owsianka, cytryna z miodem, odstawiam kawę- tylko w niedzielę sobie pozwolę, podobnie jak na coś słodkiego- 1 raz w tyg/ warzywa z ryżem na patelnię jako obiadek, jogurt/ serek z płatkami na kolację
A co dziś poćwiczę?
30 minut:
8 min legs
100 brzuszków
pompki,
8 min buns
Od mariamelii:
Moi nowi szczególni przyjaciele:
>jogurty, kefiry, sery - (jako gł źródło białka)
>indyk
>oliwa z oliwek, masło klarowane
>ryby oceaniczne
>owiec, orkisz, ryz, proso
>brokuły, buraki, kapusta: biała, czerwona, kalafior, marchew, papryka, ziemniaki
>ananas, banany, winogrona, śliwki świeże
>curry, chrzan, pietruszka, pieprz Cayenne, imbir
nie boje sie: herbaty czarnej, kawy, piwa, wina, cukru, bialego i brazowego, czekolady, dżemow i galartek, marynt i octu
Unikam jak ognia:
- źródeł lektyny
- kurczak (wieporzowina, szynki, bekon, serca)
- skorupiaki
- pestki (sezam, słonecznik, dynia), orzechy (ziemne)
- ograniczenie produktow macznych
- wykluczenie: pszenicy, gryki, kukurydzy - ZRODLO ZMECZENIA I TYCIA, zyto, jeczmien
- pieprz, cynamon, ketchup
- lody
- olej slonecznikowy, sezamowy
- dynia, kukurydza, pomidory, rzodkiewki
- rabarbar
- coca-cola, likiery, napoje gazowane
>jogurty, kefiry, sery - (jako gł źródło białka)
>indyk
>oliwa z oliwek, masło klarowane
>ryby oceaniczne
>owiec, orkisz, ryz, proso
>brokuły, buraki, kapusta: biała, czerwona, kalafior, marchew, papryka, ziemniaki
>ananas, banany, winogrona, śliwki świeże
>curry, chrzan, pietruszka, pieprz Cayenne, imbir
nie boje sie: herbaty czarnej, kawy, piwa, wina, cukru, bialego i brazowego, czekolady, dżemow i galartek, marynt i octu
Unikam jak ognia:
- źródeł lektyny
- kurczak (wieporzowina, szynki, bekon, serca)
- skorupiaki
- pestki (sezam, słonecznik, dynia), orzechy (ziemne)
- ograniczenie produktow macznych
- wykluczenie: pszenicy, gryki, kukurydzy - ZRODLO ZMECZENIA I TYCIA, zyto, jeczmien
- pieprz, cynamon, ketchup
- lody
- olej slonecznikowy, sezamowy
- dynia, kukurydza, pomidory, rzodkiewki
- rabarbar
- coca-cola, likiery, napoje gazowane
juami
6 stycznia 2013, 16:26:) fajnie miec zakwasy, no ja po plywaniu wczor nie mam ale juz nie moge doczekac sie nastepnego razu. 3maj sie w nowym tygodniu!!!! Powodzonka Ps. i zgadzam sie z opinia Eleyny o Tobie ;))
Monijka30
4 stycznia 2013, 15:01ja też chcę zakwasy, no! Jutro w planach trening, więc może się doczekam ;D A propos wymiarów, to tak patrzę, że nawet podobne mamy, tylko Ty jednak wyższa jesteś :)
Eleyna
4 stycznia 2013, 13:49Witam:O) dziekuje za zaproszenie :O) wpadlam wczoraj na Twoj pamietnik.................wpadalam kiedys juz pare razy.......pamietam, ze krotko po Twoim slubie, bo pamietam fotki...............jak w ciazy bylas i chyba z raz po porodzie..........................jestes piekna kobieta :O) Zycze powodzenia w dazeniu do celu!!!
wb1987
4 stycznia 2013, 11:13Podziwiam za kawę, bo bez niej nie dałabym rady funkcjonować ;)