Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mobilizacja- dzień 1...nie ma na co czekać!



Idę pobiegać....
  • MartaKras

    MartaKras

    27 czerwca 2012, 22:53

    no no dzielna jestes, ja ostatnio do niczego się nie mogę zmusić, i tez chodzę taka senna, nie do życia.. ech.. Pozdrowka!

  • mariamelia

    mariamelia

    27 czerwca 2012, 22:16

    i jak się biegało? sprawozdanie poprosimy:) dołączam się do marzeń o naturalnym przebudzeniu rano;)

  • pojedyncza

    pojedyncza

    27 czerwca 2012, 21:28

    :-) pobiega za mnie!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.